Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku sporo mówiło się o tym, że Bizarre Creations zostanie sprzedane jakiemuś zewnętrznemu wydawcy, co uratuje studio przed zamknięciem. Niestety, dziś nadeszła do nas smutna wiadomość.

Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku sporo mówiło się o tym, że Bizarre Creations zostanie sprzedane jakiemuś zewnętrznemu wydawcy, co uratuje studio przed zamknięciem. Niestety, dziś nadeszła do nas smutna wiadomość.

 

Cody Johnson z Activision, w wywiadzie dla serwisu Develop potwierdził, że dla studia nie ma już ratunku.
 

"Chce Was zapewnić, że próbowaliśmy naprawdę wszystkiego. Chcieliśmy utrzymać studio przy życiu i znaleźć kupca, jednak do tej pory nie pojawił się nikt, kto byłby tym chociaż zainteresowany. Z tego też względu wnioskujemy o zamkniecie studia."
 

Jakiś czas temu przejście twórców Project Gotham Racing z obozu Microsoftu do Activision, było szeroko komentowane, jednak wszystko wskazuje na to, że "transfer" okazał się nieudany. Spory wpływ miała na to kiepska sprzedaż Blura, oraz niezbyt duże zainteresowanie nowymi przygodami Jamesa Bonda (Bloodstone), które nie porwały nawet Brytyjczyków. Jednocześnie włodarze Activision zapewnili, że nie zostawią pracowników zamykanego studia na lodzie.
 

"Zagwarantujemy im wszelką pomoc prawną, doradztwo i pośrednictwo w szukaniu nowej pracy."
 

Czy w świetle tych faktów możemy liczyć na wielki powrót tej uzdolnionej ekipy? Pożyjemy, zobaczymy.