Atak DDoS na serwery Ubisoftu. Francuzi starają się naprawić sytuację

Francuska korporacja ponownie ma problemy. W przeciągu kilkunastu godzin firma przeżywa drugi atak DDoS, który paraliżuje serwery Ubisoftu. Z tego powodu wiele produkcji wydawanych przez studio jest niegrywalna.
W nocy z wtorku na środę kończyłem jeden z tekstów, który wpadnie na stronę jeszcze w tym tygodniu i wtedy pojawiły się pierwsze problemy Ubisoftu. Firma przez kilka godzin starała się odeprzeć atak DDoS.
Tom Clancy's The Division w Ofercie Tygodnia na PlayStation Store




Studio znowu ma problem, bo ponownie ktoś zdecydował się rozpocząć atak DDoS na serwery. W konsekwencji Rainbow Six Siege, For Honor, Steep, Ghost Recon Wildlands, czy też nawet cały Uplay na PC nie działają poprawnie.
Firma oczywiście szuka rozwiązania problemu. Technicy starają się zareagować, ale w przypadku DDoS-ów nie jest to łatwa sprawa, ponieważ osoby odpowiedzialne za ataki często wykorzystują różne techniki do przeprowadzania „zamachów”.
Warto zwrócić uwagę, że aktualnie żadna z grup hakerów nie przyznała się do sabotowania francuskich serwerów – Ubisoft również nie potwierdza, czy jest to większa akcja, ale powtórzenie się sytuacji jest dość zastanawiające.
W ostatnich dniach problem z DDoS przeżywali również fani Final Fantasy XIV – serwery gry były atakowane przez kilka dni.