New 2DS XL okiem Digital Foundry. Solidny sprzęt dla fanów mobilnego grania za rozsądne pieniądze

Magicy z Digital Foundry wzięli na warsztat odświeżoną wersję popularnego 2DS-a. Według branżowych specjalistów w zakresie technicznych niuansów, New 2DS XL jest świetnie wycenionym i znakomicie zaprojektowanym handheldem.
Jeżeli w nosie macie efekt 3D, którego - jak sama nazwa wskazuje - New 2DS XL jest pozbawiony, rzecz jasna. Pomijając już jego brak, w przypadku "nowej" kieszonsolki Nintendo do czynienia mamy z urządzeniem, które za bardzo rozsądne pieniądze pozwala cieszyć się ogromną ilością znakomitych gier.




Digital Foundry w swoim teście zwraca uwagę na m.in. identyczne z New 3DS XL bebechy oraz zupełnie nowy projekt wykastrowanej z efektu 3D wersji handhelda, która tym razem zbudowana została w oparciu o "klamrowy" design. Nie bez znaczenia jest też cena, która na polskim rynku oscyluje w okolicach 600 zł. Naprawdę niewygórowane pieniądze, jak za możliwość wskoczenia do świata Nintendo.
Jakieś minusy? W New 2DS XL zabrakło możliwości dekorowania sprzętu wymiennymi panelami, zawiasy łączące oba elementy kieszonsolki mogłyby być nieco bardziej sztywne, a ekran... no, nie jest to jakość, którą pochwalić może się raczkujący jeszcze Switch. Najzwyczajniej w świecie nie ta półka cenowa. Swoje zadanie jednak spełnia, choć w słoneczny dzień pod chmurką nie jest zbyt kolorowo.
Bądż co bądź, New 2DS XL to zabawka jak najbardziej warta zainteresowania. Jeżeli szukacie przenośnej konsoli z potężną biblioteką gier, nie chcąc przy okazji wydać zbyt dużo pieniędzy, to odświeżony 2DS wydaje się najlepszą opcją.