Seksowna koncepcja, żenujący gameplay?

Catherine zrobiło wokół siebie dużo szumu. Twórcy Persony 3 i 4 pokazali nam, że mają kontrowersyjny pomysł na grę z dorosłą, intrygującą fabułą. Czy jest tu jednak spójna koncepcja gameplayowa? Przyjrzyjmy się najnowszym screenshotom z gameplayu Catherine...
Catherine zrobiło wokół siebie dużo szumu. Twórcy Persony 3 i 4 pokazali nam, że mają kontrowersyjny pomysł na grę z dorosłą, intrygującą fabułą. Czy jest tu jednak spójna koncepcja gameplayowa? Przyjrzyjmy się najnowszym screenshotom z gameplayu Catherine...
Atlus nie chwaliło się dotychczas gameplayowymi sekwencjami w Catherine i wygląda na to, że miało ku temu dobry powód. Gra była pierwotnie reklamowana jako horror - wielu graczy nakręciło się na klimaty znane z serii Silent Hill. Okazuje się jednak, że gameplay będzie się tu opierał na przemierzaniu zamkniętych etapów, trochę w konwencji gry logicznej. Główny bohater Vincent musi bowiem, podczas swoich koszmarnych snów, piąć się w określonym czasie do góry po konstrukcji zbudowanej z pudełek. W tym zadaniu przeszkadzają mu różne koszmarne zjawy, które owe "pudełka" niszczą lub odrzucają na inne poziomy. Gracz musi więc kombinować np. jak przesunąć dany klocek, tak by jak najszybciej znaleźć się na szczycie osobliwej wieży.




Zdziwić może również oprawa wizualna, która zdaje się pasować bardziej do PS2, niż konsoli current-genowej. Wygląda na to, że pod tym względem Atlus pozostało w czasach świetności trzeciej Persony...
Catherine rozczaruje pewnie wielu graczy, którzy spodziewali się klimatów survival horroru. Mimo wszystko proponuję nadal przyglądać się tej pozycji - Atlus lubi zaskakiwać i pod zasłoną przeciętnej grafiki ukrywać prawdziwe perły.
Premiera japońskiej wersji Catherine nastąpi 17 lutego. Już niedługo powinniśmy się więc przekonać się, ile tak naprawdę warta jest ta produkcja.