Nintendo Switch - data premiery, gry na debiut oraz produkcje na kolejne miesiące
Japońska korporacja chce opublikować wszystkie najważniejsze informacje o Nintendo Switch dopiero w styczniu, ale branżowi donosiciele systematycznie zbierali przecieki. Dzięki dostępnym w Sieci informacjom możemy przygotować się na sporo przyjemnej rozgrywki w 2017 roku na nowej platformie.
Nintendo zorganizuje dużą imprezę dla dziennikarzy w styczniu. To właśnie podczas tego show otrzymamy informacje dotyczące ceny, daty premiery oraz produkcji na start. Nie jest jednak wielką tajemnicą, że sklepy, deweloperzy, a nawet bardziej znane osobistości z naszej branży posiadają już konkretne informacje.
Laura Kate Dale jest branżową donosicielką, która systematycznie zdradza szczegóły dotyczące konsol Nintendo oraz gier na sprzęty tej korporacji. To właśnie ona w weekend przedstawiła dokładną listę tytułów, które mają zadebiutować na Nintendo Switch w 2017 roku. Na wstępie warto na pewno zaznaczyć, że według Laury urządzenie trafi na półki sklepowe dokładnie 17 marca – będzie to światowa premiera.
Gry w dniu premiery:
- 3D Mario
- Mario Rabbids RPG
- Splatoon
- Skyrim
- Just Dance 2017
W terminie od marca do sierpnia:
- Super Smash Bros
- The Legend Zelda: Breath of the Wild
- Telltale Guardian of the Galaxy
- Mario Kart 8
- Xenoblade X
- Mario Maker
- The Silver Case
Jeszcze w 2017 roku
- Pokemon Stars
- Pikmin 4 – jako Pikmin reboot
- Sonic
Jak widać na zestawieniu pojawia się naprawdę sporo portów i jest to w zasadzie potwierdzenie plotek jeszcze z początku roku, według których Nintendo zamierza przenieść najważniejsze pozycje z Nintendo Wii U na nową platformę. W sumie nie powinno nikogo to szczególnie dziwić, bo przygotowanie każdej z produkcji zajęło sporo czasu i kosztowały mnóstwo pieniędzy, a jak wiadomo Wii U oraz tytuł na tę platformę nie osiągnęły oczekiwanych wyników. Natomiast w 2018 roku ma pojawić się na Switch kolejna gra Ubisoftu – Beyond Good & Evil jako „pół reboot”, który ma trafić wyłącznie na sprzęt Big N.
Na zakończenie warto jeszcze dodać, że nie są to oficjalne informacje, ale pochodzą z bardzo wiarygodnego źródła.
