33 minuty z Dead Rising 4. Tak rozpoczyna się kolejna przygoda Franka Westa

Trupy, trupy, trupy i jeszcze więcej zombiaków. Najnowszy materiał z Dead Rising 4 pozwala spojrzeć na sam początek opowieści. Twórcy już na wstępie pozwalają graczom uczestniczyć w efektownej akcji.
Frank West ponownie będzie musiał zmierzyć się z wielkim koszmarem. Główny bohater Dead Rising powróci do znanego centrum handlowego, w którym kolejny raz będzie musiał zmierzyć się z wielkim niebezpieczeństwem.
Twórcy nie kombinują i nie rewolucjonizują rozgrywki. Zabawa ponownie polega na efektownym eliminowaniu kolejnych zastępów przeciwników. Istotną zmianą jest jednak brak licznika, który zmusza graczy do pośpiechu.




Heros jak zawsze wykorzystuje do swojej „brudnej roboty” najróżniejszy sprzęt – aparat przyda się nawet do poszukiwania śladów, jednak i tak najciekawiej prezentują się różne gadżety, które gracze mogą tworzyć. Capcom faktycznie dba o spore możliwości kreowania śmiercionośnych gadżetów.
Gra zadebiutuje na rynku 6 grudnia.