GIGAHIT Netfliksa jest inspirowany kultowymi grami z Japonii. Twórcy Stranger Things oddali hołd Hideo Kojimie

Nie od dziś wiadomo, że Stranger Things to ogromny hołd braci Duffer w stronę produkcji z lat 80 i 90 ubiegłego wieku. Jednak mało kto mógłby się spodziewać, że kończący się hit Netfliksa został zainspirowany japońskimi grami. 

Netflix nie zwalnia z promocją piątego sezonu Stranger Things, lecz tym razem gigant zdecydował się na nieoczywisty ruch. Bracia Duffer odsłonili kulisy swojej produkcji przed Hideo Kojimą i przyznali, że tworząc serial, wzorowali się m.in. na jego dokonaniach. 

Japoński oddział Netfliksa opublikował 10-minutowy materiał, który jest relacją z wizyty Matta i Rossa Dufferów w siedzibie Kojima Productions – studia Hideo Kojimy, autora m.in. serii gier Death Stranding, w których występują gwiazdy ekranów, m.in. Norman Reedus, Guillermo Del Toro, Lea Seydoux czy Elle Fanning. Twórcy mieli nie tylko okazje zwiedzić siedzibę firmy i przenieść swoje twarze do wirtualnego świata, ale też porozmawiać z twórcą dzieł, które miały wpływ na autorów Stranger Things.

Filmowcy przyznali, że tworząc swoje hitowe dzieło, czerpali wzorce nie tylko z twórczości Stevena Spielberga, Johna Carpentera i Stephena Kinga, ale też z anime czy gier. Bracia Duffer mieli 14 lat, gdy na pierwsze PlayStation ukazał się Metal Gear Solid. Produkcja z 1998 roku wywarła na nich spory wpływ, ponieważ wyróżniała się pod kątem opowiadania historii na tle tego, co wówczas prezentowano w Stanach.

Dowodem na to są kolejne sezony Stranger Things. Dufferowie, podobnie jak Kojima w serii MGS, nie próbują odcinać kuponów, lecz starają się rozwijać swoje uniwersum i wprowadzać rzeczy, których jeszcze nie było, by postawić wyzwanie sobie i swoim fanom, którzy dorastają wraz z serialem.

Sam deweloper zauważył z kolei pewne podobieństwo między nim a braćmi, mimo iż dzieli ich spora różnica wiekowa. Oprócz tego, że oglądał on filmy, które były wzorcem dla Dufferów,  dostrzegł, że Stranger Things jest dziełem swoich czasów i ma postacie, które są różne od siebie, a upływ czasu i przerwy między sezonami, pozwalają zaobserwować postępującą ewolucję. Ponadto autor gier pochwalił fakt, że zdecydowali się oni zakończyć serial, gdy wciąż jest popularny

Oprócz tego twórcy wyjawili, że to jak w serialu prezentowane są Druga Strona i inne wymiary jest zasługą równie kultowych gier Silent Hill i Resident Evil. Tym samym może to być istotna wskazówka, czym tak naprawdę jest alternatywna rzeczywistość w Stranger Things, na co odpowiedzi zostaną ujawnione w najbliższych trzech odcinkach 5. sezonu Stranger Things, których premiera odbędzie się 26 grudnia na platformie Netflix.