Nowy Avatar 3: Ogień i Popiół to oficjalnie najgorzej oceniana odsłona serii. Jakość marki spada
James Cameron przyzwyczaił nas do tego, że każdy jego film to gwarantowany sukces i kinowe wydarzenie roku.
Tym razem jednak passa mogła zostać przerwana. W sieci pojawiły się pierwsze recenzje filmu Avatar: Fire and Ash i niestety nie napawają one optymizmem. Popularny serwis Rotten Tomatoes, który zbiera opinie dziennikarzy z całego świata, pokazuje brutalną prawdę - jest to najgorzej oceniana odsłona w historii tej marki (70 punktów na 100). Wyniki są wyraźnie niższe niż w przypadku dwóch poprzednich części, które zachwyciły widownię.
Krytycy nie szczędzą gorzkich słów, określając nową produkcję mianem potknięcia. W recenzjach często przewija się opinia, że jest to najsłabszy punkt całej sagi. Choć wizualna strona widowiska nadal stoi na wysokim poziomie, to recenzenci narzekają na inne elementy, sugerując, że magia Pandory nieco wywietrzała. Mieszane, a momentami wręcz negatywne opinie to sygnał, że "Ogień i Popiół" może podzielić widzów jak żaden inny film z tej serii.
Dla porównania, oryginalny Avatar z 2009 roku otrzymał 81/100, natomiast Avatar: The Way of Water - 76/100, co dobitnie pokazuje spadek formy czy też chłodniejsze przyjęcie krytyków każdej kolejnej serii z uniwersum Jamesa Camerona.
This world is much deeper than you imagine.
— Avatar 3: Fire and Ash (@avatar3news) October 3, 2025
Watch the brand-new trailer for Avatar: Fire and Ash and experience it in theatres December 19th. pic.twitter.com/J0xu2JFWdV