Larian potwierdza RPG-owy gatunek Divinity oraz Early Access. Fani studia będą wniebowzięci

Gry
2454V
divinity
Mateusz Wróbel | Dzisiaj, 16:32
PC

Swen Vincke, szef Larian Studios, rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące mechaniki w ich najnowszej produkcji z serii Divinity. Wbrew spekulacjom części fanów, gra nie skręci w stronę zręcznościowego RPG akcji, lecz pozostanie wierna korzeniom studia jako klasyczna strategia turowa.

Co więcej, Vincke składa bardzo odważne deklaracje. Twierdzi on, że nowa gra będzie "znacznie lepsza" od obsypanego nagrodami Baldur’s Gate 3, który w 2023 roku zdobył tytuł Gry Roku. W Divinity nie zabraknie również kooperacyjnego modułu, więc będziemy mogli przechodzić opowieść wspólnie z innymi graczami.

Dalsza część tekstu pod wideo

Skąd ta pewność siebie? Twórca wyjaśnia, że przy Baldur’s Gate 3 zespół musiał mierzyć się z trudnym zadaniem przeniesienia skomplikowanych, papierowych zasad Dungeons & Dragons na ekrany komputerów. W przypadku nowego Divinity studio ma wolną rękę i tworzy system od podstaw zaprojektowany z myślą o grze wideo.

Dzięki temu mechanika ma być bardziej zrozumiała i intuicyjna, a deweloperzy mogą w pełni "spuścić się ze smyczy", oferując rozwiązania, których nie ogranicza żadna zewnętrzna licencja.

Larian Studios nie zamierza też zmieniać sprawdzonej strategii wydawniczej. Podobnie jak poprzednie hity tego zespołu, nowe Divinity zadebiutuje najpierw w formule wczesnego dostępu (Early Access). Vincke przyznaje, że ten model współpracy ze społecznością stał się dla nich standardem. Dzięki temu gracze mogą testować grę na wczesnym etapie i zgłaszać swoje uwagi, co pozwala twórcom na bieżąco korygować błędy i ulepszać produkcję przed pełną premierą.

Szef studia szczerze przyznaje, że proces ten bywa bolesny dla deweloperów. Czasem muszą schować dumę do kieszeni i przyznać rację fanom, gdy ci krytykują ich pomysły. Mimo że wymaga to dodatkowego wysiłku i pokory, efekt końcowy jest tego wart. Historia pokazała przy Baldur’s Gate 3, że zaangażowanie społeczności potrafi zmienić dobry projekt w wybitne dzieło, dlatego studio chce powtórzyć ten proces przy swojej nowej grze, by znów dostarczyć produkt najwyższej jakości.

Jeśli chodzi o ramy czasowe, Larian celuje w cykl produkcyjny trwający około 3-4 lat, co jest okresem krótszym niż 6 lat potrzebnych na stworzenie ich ostatniego hitu. Jest to możliwe dzięki rozbudowie firmy i pracy równoległej w wielu oddziałach. Mimo to, fani muszą uzbroić się w cierpliwość - gra z pewnością nie ukaże się jeszcze w 2026 roku.

Źródło: GamesRadar/Kotaku

Komentarze (36)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper