Disney szykuje kontrowersyjny film. Po „Czarownicy” i „Cruelli” czas na kolejny czarny charakter
Disney szykuje kolejny głośny projekt w ramach swojej strategii dotyczącej odtwarzaniem remake’ów. Tym razem na warsztat wziął Gastona, kultowego antagonistę z „Pięknej i Bestii”.
Projekt znajduje się na wczesnym etapie prac, a scenariusz opracowuje Dave Callaham, znany z „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” oraz „Spider-Man: Poprzez multiwersum”. Za produkcję odpowiada Michelle Rejwan, która pracowała przy „Gwiezdnych wojnach” i serialu „Andor”.
Disney planuje stworzyć filmową (live-action) interpretację postaci z nowym aktorem w roli głównej. To już drugie podejście studia. Luke Evans, który wcielił się w Gastona w filmie z 2017 roku, nie powróci do roli. Wcześniej rozwijano serial dla Disney+ z Evansem i Joshem Gadem, ale produkcja została anulowana w lutym 2022 roku.
Strategia wpisuje się w sprawdzony schemat Disneya - tworzenia sympatycznych historii o złoczyńcach. „Czarownica” z 2014 roku zarobiła 758 milionów dolarów, a „Cruella” mimo pandemii 233 miliony. Budzi to jednak kontrowersje zwłaszcza wśród krytyków, którzy zwracają uwagę na nadmierną humanizację antagonistów.
Disney kontynuuje intensywną produkcję remake’ów, rozwijając adaptacje „Roszpunki”, „Dzwonnika z Notre Dame”, „Robin Hooda” i „Herkulesa”. Studio pozostaje przy swojej strategii mimo mieszanych wyników finansowych - podczas gdy „Lilo & Stitch” przekroczył już miliard dolarów w światowym box office, “Królewna Śnieżka” przyniosła stratę wynoszącą 145 milionów dolarów.