Kim jest tajemniczy, podpalany "król" z Divinity? To może być wielkie połączenie z Original Sin 2
Po niedawnej zapowiedzi nowej odsłony serii Divinity, fani błyskawicznie przystąpili do analizy każdego szczegółu pokazanego zwiastuna.
Największe emocje i dyskusje na forach takich jak Reddit wzbudza tożsamość człowieka, który w brutalnej scenie zostaje spalony na stosie. Społeczność graczy jest przekonana, że nie jest to przypadkowa ofiara, ale ktoś kluczowy dla historii świata Rivellon. Z materiału bije ciężki klimat, sugerujący, że bogowie milczą, a nad krainą zbierają się czarne chmury.
Najpopularniejsza teoria głosi, że twórcy uznali za oficjalne to zakończenie gry Divinity: Original Sin 2, w którym bogowie zostali zabici lub wygnani. Według graczy, ofiarą widoczną na filmie może być sam Lucian - dawny przywódca, który w nowej rzeczywistości jest już tylko bezsilnym człowiekiem.
Fani spekulują, że ludność, nie mając już kogo czcić, dopuściła się ostatecznego Grzechu Pierworodnego, zabijając swojego dawnego idola. To drastyczne wydarzenie miałoby być katalizatorem, który sprowadzi na świat zupełnie nowe zagrożenie.
W domysłach graczy powraca również postać Damiana, przybranego syna Luciana i potężnego wroga z poprzednich części sagi. Wiele osób podejrzewa, że to właśnie on może być tajemniczym kapłanem widocznym w zwiastunie, który podjudził ludzi do buntu i morderstwa. Celem tego okrutnego rytuału miałoby być uwolnienie z piekła ósmego boga - Pana Chaosu.
Jeśli te przewidywania się sprawdzą, czeka nas niezwykle mroczna opowieść o upadku herosów i powrocie pradawnego zła, a także potwierdzenie, że deweloperzy będą nawiązywać niejednokrotnie do odsłon z podserii Original Sin.