Apple znalazło sposób na okulary, które nie padną po godzinie? Rozwiązanie od lat nosimy na nadgarstku

Technologie
498V
Apple Smart Glasses
Maciej Zabłocki | Dzisiaj, 11:45

Największym wrogiem współczesnej elektroniki "noszonej" nie jest brak mocy obliczeniowej, ale fizyka, a konkretnie – pojemność ogniw. Marzenie o okularach AR, które zastąpią nam iPhone'a, rozbijało się dotąd o brutalną ścianę rzeczywistości: taki gadżet działałby maksymalnie kilka godzin. Wygląda jednak na to, że inżynierowie z Cupertino w końcu poszli po rozum do głowy. Zamiast próbować miniaturyzować potężne układy z serii A, postanowili przeszczepić serce z innego swojego produktu. Kluczem do sukcesu ma być skromny chip z Apple Watcha.

Dotychczasowe raporty były bezlitosne – aby okulary Apple miały sens, potrzebowały procesora o wydajności zbliżonej do iPhone'a, ale zużywającego jedną dziesiątą jego energii. Brzmiało to jak mrzonka, dopóki ktoś nie spojrzał na specyfikację układów SiP napędzających najnowsze zegarki giganta. Okazuje się, że układ S10, który znajdziemy choćby w Apple Watch Ultra 3, jest idealnym kandydatem do tej roli. Choć w bezpośrednim starciu z mocarzami takimi jak A19 czy A19 Pro (napędzającymi obecne "siedemnastki") wypada blado, to jego architektura "ultra-low-power" jest dokładnie tym, czego potrzeba w lekkich oprawkach.

Dalsza część tekstu pod wideo

Matematyka jest tu nieubłagana. Gogle M5 Vision Pro, mimo posiadania potężnej baterii o pojemności blisko 9500 mAh, ledwo dociągają do trzech godzin pracy. Okulary, które mają wyglądać jak normalne akcesorium modowe, a nie hełm spawacza, zmieszczą ogniwo o pojemności pewnie mniejszej niż 800 mAh. Użycie prądożernego krzemu zabiłoby je w mgnieniu oka. Tymczasem Apple Watch Ultra 3 na jednym ładowaniu działa do 42 godzin (a w trybie Low Power Mode nawet 72). Przeszczepienie tej technologii do okularów pozwoli na obsługę wielu kamer, komunikację z Siri i – co kluczowe – korzystanie z dobrodziejstw AI poprzez połączenie z iPhone'em, bez konieczności noszenia na nosie małej elektrowni.

Niestety, jak to u Apple bywa, na pełną rewolucję przyjdzie nam poczekać. Pierwsza generacja okularów, planowana rzekomo na 2026 rok, ma być pozbawiona wyświetlacza – będzie to więc raczej inteligentny asystent audio w stylu propozycji od Mety, niż pełnoprawne AR. Dopiero model z 2027 roku, zdolny do obsługi dwóch systemów operacyjnych, ma przynieść to, na co potencjalnie czekają klienci. No właśnie - jesteście zainteresowani takimi okularami?

Źródło: WCCFTech

Komentarze (3)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper