Rob Reiner został znaleziony martwy. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie „prawdopodobnego zabójstwa”

Hollywood wstrząsnęła wiadomość związana z legendarnym twórcą. Rob Reiner został znaleziony martwy razem ze swoją żoną.

Hollywood jest w szoku po dramatycznych informacjach napływających z Los Angeles. Jak podaje redakcja Deadline, w niedzielę w rezydencji Roba Reinera w dzielnicy Brentwood odnaleziono ciała Roba Reinera oraz jego żony, Michele Singer Reiner. Według źródeł portalu, para miała zginąć od ran kłutych, a sprawą zajmuje się wydział zabójstw LAPD. Oficjalne potwierdzenie policji nie zostało jeszcze wydane.

Służby otrzymały pilne zgłoszenie około godziny 15:38 dotyczące „incydentu” w domu przy South Chadbourne Avenue. Na miejscu szybko pojawili się strażacy z LAFD oraz policja. Teren wokół posiadłości został odgrodzony, a śledczy prowadzą postępowanie w sprawie zabójstwa. Według ustaleń Deadline, zgłoszenie miało pochodzić od jednego z dzieci Reinera – najpewniej córki Romy, mieszkającej w okolicy.

Rob Reiner był jedną z najważniejszych postaci amerykańskiego kina i telewizji. Popularność przyniosła mu rola Michaela „Meatheada” Stivica w kultowym serialu „All in the Family”, za którą zdobył uznanie widzów i branży. Jako reżyser stworzył kanon hollywoodzkiej klasyki: „Oto Spinal Tap”, „Stań przy mnie”, „Narzeczona dla księcia”, „Kiedy Harry poznał Sally”, „Misery”, czy też „Ludzie honoru” (nominacja do Oscara dla najlepszego filmu).

Równolegle regularnie pojawiał się na ekranie - między innymi w „Bezsenności w Seattle”, „Wilku z Wall Street”, „Curb Your Enthusiasm” oraz niedawno w „The Bear”.

Reiner urodził się 6 marca 1947 roku w Bronksie, w rodzinie głęboko związanej z rozrywką. Jego ojcem był Carl Reiner, legendarny twórca „The Dick Van Dyke Show”, a matką Estelle Reiner, zapamiętana m.in. z kultowej sceny w „Kiedy Harry poznał Sally”. Michele Singer Reiner – fotografka i producentka – była jego żoną od 1989 roku, para miała troje dzieci.

Jak informuje redakcja People, powołując się na wiele niezależnych źródeł, Rob Reiner i jego żona Michele Singer Reiner mieli zostać zabici przez swojego syna, Nicka. Według ustaleń portalu, w niedzielę 14 grudnia około godziny 15:30 straż pożarna Los Angeles (LAFD) została wezwana do domu rodziny w celu udzielenia pomocy medycznej; na miejscu odnaleziono 78-letniego mężczyznę i 68-letnią kobietę, których źródła People identyfikują jako Roba i Michele Reinerów. Sprawa pozostaje w toku, a oficjalne potwierdzenie ze strony policji wciąż jest oczekiwane.