NVIDIA wraca do San Jose. Jensen Huang na GTC 2026 zapowie nową erę w AI, a my poznamy nową architekturę

Choć dopiero co opadł kurz po tegorocznych konferencjach – w tym tej niespodziewanej, skoncentrowanej na polityce AI w Waszyngtonie – NVIDIA już wyznacza datę swojego kolejnego wielkiego spotkania. Zgodnie z oficjalną informacją, wydarzenie GTC 2026 powróci do San Jose i wystartuje 15 marca 2026 roku. Spodziewamy się, że Jensen Huang, prezes firmy wartej na giełdzie oszałamiające 4.4 biliona dolarów, po raz kolejny zarysuje przyszłość całej infrastruktury sztucznej inteligencji, a my zyskamy konkretną wiedzę na temat architektury Vera Rubin.

Potwierdzenie daty pojawiło się już na oficjalnej stronie internetowej NVIDIA, co tylko podgrzewa atmosferę. Kluczowym dniem będzie 16 marca, kiedy to tradycyjnie odbędzie się główna prezentacja szefa koncernu. Choć na konsumenckie nowości dla graczy (te zazwyczaj rezerwowane są na CES) nie mamy co liczyć, GTC zawsze skupia się na tym, co napędza całą rewolucję technologiczną: na AI.

Na poprzedniej edycji GTC poznaliśmy Blackwell Ultra i DGX Spark, a także wstępne plany dotyczące właśnie Vera Rubin. Teraz to ta architektura ma być głównym bohaterem, i to z bardzo konkretnego powodu. W okolicach marcowej konferencji, NVIDIA ma już masowo produkować klastry AI oparte właśnie na tej platformie. Spodziewamy się, że Huang ujawni wszystkie techniczne detale – od zastosowania pamięci HBM4 i przejścia na 3nm proces technologiczny TSMC, po znaczące ulepszenia w stosach sieciowych. Skok wydajnościowy względem architektury Blackwell ma być wręcz fenomenalny, co uczyni Vera Rubin fundamentem przyszłego portfolio NVIDIA.

Co więcej, prezes Huang słynie z rzucania wyzwań i podgrzewania oczekiwań, dlatego możemy spodziewać się również pierwszego, choćby mglistego, spojrzenia na kolejną generację układów – Feynman AI GPU. Moim zdaniem, choć to dopiero 2026 rok, NVIDIA już teraz musi pokazać, że ma gotową strategię na kilka lat do przodu. Rynek wymaga stałej, bezlitosnej innowacji, a GTC jest corocznym pokazem siły, który potwierdza, dlaczego NVIDIA tak mocno dominuje w tym wyścigu. Mamy więc na co czekać, bo to, co zostanie zapowiedziane w San Jose, ukształtuje globalny krajobraz technologiczny na najbliższe miesiące.