Zmiana harmonogramu premiery iPhone’a 18 w 2026 roku znacząco obniży dostawy. To oznacza wzrost cen?
Apple wchodzi w 2025 rok w doskonałej formie - iPhone 17 sprzedaje się znakomicie, a kolejne raporty z rynku sugerują, że firma po raz pierwszy od dekady może wyprzedzić Samsunga i zostać globalnym liderem sprzedaży smartfonów. Najnowsza analiza IDC studzi jednak ten entuzjazm. Według prognoz, strategiczna zmiana harmonogramu premiery iPhone’a 18 mocno uderzy w wyniki Apple w 2026 roku.
IDC przewiduje, że globalny rynek smartfonów wzrośnie w 2025 r. o 1,5%, a dostawy iPhone’ów skoczą aż o 6,1%, do ok. 247 mln sztuk. Co więcej, październik i listopad przyniosły Apple ponad 20% udziału w chińskim rynku, co analitycy określają jako fenomenalne odwrócenie trendu po wcześniejszych obawach o spadki. Pod względem wartości tegoroczna sprzedaż ma przekroczyć 261 mld dolarów, co również byłoby rekordem.
Problemy zaczynają się jednak w prognozach na 2026 rok. IDC alarmuje, że globalny niedobór pamięci - szczególnie modułów DRAM - uderzy w całą branżę, powodując spadek dostaw smartfonów o 0,9%. W przypadku Apple sytuację pogorszy dodatkowo zmiana cyklu premier: podstawowy iPhone 18 zostanie przesunięty z jesieni 2026 na wiosnę 2027. To decyzja podjęta z myślą o odciążeniu dostawców, ale jej efektem ubocznym ma być 4,2-procentowy spadek dostaw iPhone’ów w przyszłym roku.
Jesienią 2026 zobaczymy tylko iPhone’a 18 Pro, 18 Pro Max oraz składany iPhone Fold. Dopiero kilka miesięcy później, na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2027, zadebiutują tańsze modele: iPhone 18, 18e oraz potencjalnie opóźniony iPhone Air 2. Samo Apple może być na to przygotowane, ale według IDC konsekwencje dla rocznych statystyk sprzedaży są nieuniknione.
Paradoksalnie, cała sytuacja dzieje się w momencie, gdy Apple notuje w Chinach najlepsze wyniki od 2022 r., a Counterpoint Research prognozuje, że firma zakończy 2025 rok jako globalny numer jeden. Rok później trend może jednak wyhamować - i to nie z powodu słabego popytu, lecz zmian w kalendarzu premier i nieprzewidywalnej sytuacji na rynku komponentów.