Rośnie napięcie przed premierą Return to Silent Hill. Nowy zwiastun ujawnia skryte we mgle niebezpieczeństwa
Niedawno Return to Silent Hill otrzymał nowy zwiastun. Jednak wygląda na to, że nie był to ostateczny trailer nadchodzącego filmu.
Wczoraj do Sieci trafił nowy materiał promujący film Return To Silent Hill. Okazuje się jednak, że nie była to wersja, która powinna ujrzeć światło dzienne.
Zwiastun, który skupiał się na dramacie Jamesa Sunderlanda, a przez to ukazywał bardziej przygnębiającą i mroczną stronę filmu, został skasowany. To potwierdza, że był to niekontrolowany wyciek. Mimo to, fani nie zostali z pustymi rękami.
Kilkanaście godzin po skasowaniu materiału z oryginalnego postu w serwisie X została udostępniona nowa wersja. Chociaż stary zwiastun jest jeszcze dostępny w Sieci, ten, który został udostępniony teraz, ma być oficjalnym trailerem skierowanym do międzynarodowej publiczności, a także ostatnim wydanym przed premierą kinową, zaplanowaną na 23 stycznia 2026 roku. Chociaż dodaje ona kilka nowych krótkich ujęć, w tym ukazujących problem Jamesa z alkoholem, nietrudno zauważyć, że znana z gry muzyka Akiry Yamaoki została zastąpiona, a materiał nie skupia się już na budowie dramatycznej atmosfery.
The Final Trailer For Return To Silent Hill Has Been Officially Released. pic.twitter.com/UQHhngvnZb
— The Beyond Reporter (@BeyondReporter) December 2, 2025