Czy Wiedźmin 4 pojawi się na The Game Awards 2025? CD Projekt RED tłumaczy
W zeszłym roku na The Game Awards zobaczyliśmy widowiskowy materiał z Wiedźmina 4. Gracze na pewno liczą na kolejny zwiastun, więc Michał Nowakowski postanowił ostudzić oczekiwania.
Oczekiwania wobec Wiedźmina 4 są gigantyczne. Powrót do świata Geralta, tym razem w opowieści skupionej na Ciri, od miesięcy elektryzuje społeczność, a każdy drobny szczegół wywołuje burzę komentarzy. Wciąż jednak nie znamy ani konkretnej daty premiery, ani harmonogramu kampanii marketingowej... wszystko pozostaje owiane tajemnicą.
Wielu graczy liczyło, że przełom nastąpi już na początku grudnia. W końcu podczas ubiegłorocznego The Game Awards zobaczyliśmy widowiskowy materiał z gry, który wyraźnie pokazał, jak ogromny potencjał drzemie w nowej odsłonie serii. Nic więc dziwnego, że tegoroczna gala ponownie rozbudziła nadzieje fanów na świeży zwiastun czy nowe szczegóły. Z tego powodu Michał Nowakowski postanowił zabrać głos i wyjaśnić sytuację.
Nowakowski potwierdził, że w tym roku nie powinniśmy spodziewać się „Wiedźmina 4” na TGA. Jednocześnie podziękował za nominację w ważnej kategorii oraz wsparcie fanów.
Jestem bardzo szczęśliwy, widząc, że Wiedźmin 4 został nominowany w kategorii Najbardziej oczekiwana gra na The Game Awards. Dziękuję wszystkim, którzy już oddali głosy - wasze wsparcie wiele dla nas znaczy. Nie pokażemy na TGA żadnych nowych materiałów w tym roku, ale jak zawsze z ogromną przyjemnością obejrzymy gale i będziemy świętować tę wielką noc naszej branży razem z wami.
I’m very happy to see The Witcher 4 nominated in the Most Anticipated Game category at The Game Awards. Thanks to everyone who has already voted - your support means a lot of to us. We won’t be bringing any new content to TGA this year, but we’re, as always, excited to watch the…
— Michał Nowakowski (@michalnowakow) November 26, 2025
Trudno się dziwić tej decyzji. Kampania marketingowa Wiedźmina 4 tak naprawdę jeszcze nie ruszyła. Jeśli CD Projekt RED nie planuje premiery w 2026 roku, studio nie musi się spieszyć – tym bardziej, że przyszły rok upłynie pod znakiem premiery GTA 6. Wchodzenie teraz w bezpośrednią rywalizację o uwagę odbiorców byłoby zwykłym marnowaniem budżetu. Ciri potrzebuje jeszcze czasu.