Zmarł Udo Kier. Hideo Kojima zareagował na śmierć - aktor miał wystąpić w nowej grze

Filmy/seriale
843V
Udo Kier OD
AlbertWokulski | Dzisiaj, 06:16

Gwiazdor kina oraz ikona Command & Conquer: Red Alert zmarł. Udo Kier miał wystąpić w kolejnej produkcji Hideo Kojimy.

Udo Kier nie żyje. Jeden z najbardziej charakterystycznych aktorów europejskiego kina, człowiek, który przez dekady współpracował z ikonami sztuki i filmu - od Andy’ego Warhola, przez Larsa von Triera, po Madonnę - zmarł w niedzielny poranek w wieku 81 lat. Informację potwierdził jego partner, artysta Delbert McBride.

Dalsza część tekstu pod wideo

Kier był prawdziwą legendą kina niezależnego i międzynarodowego. Przełomem okazały się kultowe dziś filmy Andy’ego Warhola – „Flesh for Frankenstein” (1973) i „Blood for Dracula” (1974), w których wcielił się w tytułowe role. Jego jednocześnie upiorna i groteskowa interpretacja klasycznych potworów Hollywood nadała mu status gwiazdy kina alternatywnego. W kolejnych latach aktor stał się ważną postacią europejskiego kina artystycznego, szczególnie dzięki długiej współpracy z Rainerem Wernerem Fassbinderem oraz później z Larsem von Trierem. Pracował także z Gus Van Santem, który pomógł mu wkroczyć na amerykański rynek filmowy – szeroka publiczność poznała Kiera dzięki „Moje własne Idaho”, u boku River Phoenixa i Keanu Reevesa.

Aktor pojawił się również w licznych produkcjach Hollywood – od „Ace Ventura: Psi detektyw”, przez „Armageddon”, aż po „Blade’a”. Był częścią artystycznego świata Madonny, występując w jej książce „Sex” i teledyskach z ery „Erotica”. W ostatnich latach nadal imponował formą - niedawno widzieliśmy go w nagradzanym „The Secret Agent”, który zachwycił krytyków w Cannes 2025.

Gracze także doskonale znają Udo Kiera - przede wszystkim z kultowej roli w „Command & Conquer: Red Alert”, gdzie wcielił się w jedną z najbardziej pamiętnych postaci (Yuri). Charakterystyczny głos, specyficzny sposób mówienia i ekranowa osobowość sprawiły, że był natychmiast rozpoznawalny.

Śmierć aktora poruszyła Hideo Kojimę, ponieważ Udo Kier miał wystąpić w jego nowej grze „OD”. Japoński twórca opublikował wpis, w którym ujawnił, że współpracowali i planowali zdjęcia już na przyszły rok.

Brakuje mi słów. To wszystko stało się zbyt nagle. Z powodu strajku nie mogliśmy długo kręcić ‘OD’ i musieliśmy przesunąć zdjęcia na przyszły rok. Nawet wtedy Udo i ja często wymienialiśmy e-maile, byliśmy w stałym kontakcie. Kiedy spotkaliśmy się we wrześniu w Mediolanie, powiedział mi, jak bardzo cieszy się na wznowienie zdjęć. Był wtedy pełen energii, rozśmieszał mnie swoimi typowymi ‘Udo-izmami’. Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Udo nie był tylko aktorem. Był prawdziwą ‘ikoną’ swoich czasów. Straciliśmy wielką ‘ikonę’. Takiego jak on już nie będzie. Udo, spoczywaj w pokoju. Nigdy cię nie zapomnę.

Udo Kier pozostawia po sobie gigantyczny dorobek – ponad 200 filmów, niepowtarzalny styl i wrażliwość, a także pokaźną grupę twórców, którzy uważali go za inspirację.

Źródło: Variety / Hideo Kojima

Komentarze (6)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper