Escape from Tarkov ląduje na Steam i zalicza dramatyczny start. To jedna z najgorszych gier tego roku?
Escape from Tarkov jest protoplastą gatunku extraction shooterów i w końcu po 9 latach rozwoju, doczekał się wersji 1.0.
Jak to często z takimi tytułami bywa, prawie dekada prac w fazie "alpha" bywa dość mocno podejrzanym precedensem, który napawa słusznymi obawami o jakość finalnego produktu. No i niestety Escape from Tarkov nie jest odmienne od tej reguły. Lata oczekiwania, dostęp wyłącznie poprzez zewnętrzny launcher no i w pewien sposób osiąście na laurach. To wszystko sprawiło, że dzieło Battlestate Games zalicza dramatyczny start wersji 1.0.
Tytul w końcu trafił na Steam i okazuje się, że jest w opłakanym wręcz stanie. Gracze dają tylko 30% pozytywnych ocen, punktując słabą grafikę, cienki framerate, liczne błędy, wymuszanie pobierania launchera gry, a także skopaną rozgrywkę. W porównaniu z takim Escape from Duckov, twórcy Tarkova naprawdę powinni się wstydzić. 9 lat prac i wypuścić taki bubel? Rozczarowujące.