Exynos 2600 zaskakuje wynikami - Samsung dogania Apple w kwestii wydajności pojedynczego rdzenia

Samsung mocno przyspiesza testy swojego nadchodzącego układu Exynos 2600, który ma trafić do serii Galaxy S26. Najnowszy przeciek z bazy Geekbench 6 prezentuje wyniki, które jeszcze kilka miesięcy temu wydawały się mało realne. Egzemplarz inżynieryjny procesora osiągnął w teście pojedynczego rdzenia wynik na poziomie 4217 punktów, co praktycznie zrównało go z Apple M5 - układem stosowanym w laptopach. To ogromny sygnał, że Samsung może wreszcie przerwać wieloletnią dominację Apple w tej kategorii.

Testowany Exynos 2600 pracował w konfiguracji dziesięciu rdzeni, w której najmocniejszy z nich był podkręcony aż do 4,20 GHz. Pozostałe rdzenie wydajnościowe działały na 3,56 GHz, a energooszczędne oscylowały w okolicach 2,76 GHz. W takim zestawie układ uzyskał również 13482 punkty w teście wielowątkowym, notując zauważalne przyspieszenie względem wcześniejszych wyników tego samego chipu. W porównaniu z poprzednim testem Exynos 2600 poprawił wydajność o 22% w single-core i 16% w multi-core, co pokazuje, że Samsung intensywnie przesuwa granice możliwości nowej architektury.

Co ważne, wcześniejsze pomiary wskazywały także wyraźną poprawę efektywności energetycznej. Dzięki przejściu na proces 2 nm GAA chip potrafił zużywać w testach nawet ponad połowę mniej energii niż Apple A19 Pro, kończąc pełne obciążenie przy poborze około 7,6 W. Jeśli te wyniki potwierdzą się w urządzeniach konsumenckich, będziemy mieć do czynienia nie tylko z mocnym, ale i chłodniejszym Exynosem niż dotychczas.

Premiera serii Galaxy S26 zaplanowana jest na luty 2026 roku i dopiero wtedy przekonamy się, jak Exynos 2600 radzi sobie w realnych warunkach - pod obciążeniem, w grach oraz przy dłuższej pracy bez throttlingu. Jednak już teraz wygląda na to, że Samsung ma szansę wprowadzić na rynek najmocniejszy procesor mobilny, jaki kiedykolwiek stworzył i pierwszy raz od lat naprawdę powalczyć o prym z Apple i Qualcommem.