Mouse: P.I. For Hire nie jest zwykłym FPS-em. Polacy odsłaniają kulisy powstania nadchodzącej strzelanki
MOUSE: P.I. For Hire to nadchodząca pierwszoosobowa strzelanka, która zdecydowanie wyróżnia się na rynku dzięki kierunkowi artystycznemu hołdującemu ręcznie robionym kreskówkom z lat 30. ubiegłego wieku. Jeśli jednak to dla Was za mało to sprawdźcie nowy materiał, w którym twórcy ujawniają, dlaczego warto interesować się tym FPS-em.
MOUSE: P.I For Hire ostatecznie nie ukaże się w tym roku. Mimo to, Polacy z Fumi Games nie przestają prezentować grę, która trafi na komputery i konsole już na początku 2026 r. Z racji tego, że Xbox i IGN zorganizowały pokaz poświęcony mniejszym produkcjom, Fumi Games postanowiło wykorzystać okazję i odsłonić kulisy powstającej gry.
Deweloperzy ujawnili nie tylko, dlaczego warto interesować się nadchodzącym tytułem, ale też zaprezentowali szereg nowych fragmentów z rozgrywki, która, mimo iż u podstaw jest pierwszoosobową strzelanką, nie jest boomerem-shooterem tylko będzie się różnić w zależności od obecności w jednym z 10 przygotowanych biomów. Ponadto zapowiedziano szereg modyfikatorów oraz ulepszeń dla broni, które jeszcze bardziej urozmaicą gameplay.