W czerwcu w kinach, a już wkrótce na HBO Max. Opowieść pełna gwiazd zmierza do streamingu

Warner Bros. Discovery nie zwalnia i chce przekonać szeroką publikę od HBO Max. Firma szykuje widzów na udostępnienie kolejnej głośnej premiery.
W ostatnich dniach wokół Warner Bros. Discovery dzieje się naprawdę dużo. Korporacja została oficjalnie wystawiona na sprzedaż, a na kilku rynkach zdecydowano się na podwyżkę cen HBO Max. Mimo tych burzliwych decyzji, firma nie zapomina o widzach i szykuje dla nich kolejną głośną premierę, która jeszcze kilka miesięcy temu była jednym z najczęściej komentowanych filmów w kinach.
Już 7 listopada w HBO Max zadebiutuje film „Materialiści”, a dzień później produkcja trafi do HBO. To kolejna wielka produkcja studia A24, która po 147 dniach od premiery kinowej trafia do streamingu. Film okazał się sporym sukcesem - zarobił ponad 104 miliony dolarów na całym świecie i zebrał pozytywne recenzje, osiągając 78% na Rotten Tomatoes.




Some people just want more.
— HBO Max Movies (@moviesonmax) October 22, 2025
Materialists beings streaming November 7 exclusively on HBO Max. pic.twitter.com/3wSAhxQQOE
Za reżyserię i scenariusz odpowiada Celine Song, twórczyni docenionego „Poprzednie życie”. W filmie „ Materialiści” w głównej roli występuje Dakota Johnson jako Lucy - ambitna nowojorska swatka, która zawodowo pomaga innym znaleźć miłość, ale sama zaczyna kwestionować własne przekonania o idealnym związku. Na jej drodze stają dwaj mężczyźni: perfekcyjny, bogaty kandydat grany przez Pedro Pascala („The Last of Us”, „Gladiator II”) oraz dawny ukochany, nieco pogubiony aktor, w którego wciela się Chris Evans („Avengers”, „Kapitan Ameryka”).
„Materialiści” to błyskotliwy romans o współczesnych relacjach, dylematach serca i poszukiwaniu tego, co naprawdę liczy się w miłości. Film wzbudził ogromne emocje wśród widzów - jedni zachwycali się chemią głównych bohaterów, inni dyskutowali o jego niejednoznacznym zakończeniu.