Bandai Namco już może żałować. Zaskakująco dobry start gry, z której zrezygnował wydawca

Bandai Namco podjęło w zeszłym roku decyzję o zakończeniu prac nad Blue Protocol. Projekt przejął wtedy Tencent.
Wygląda na to, że Chińczycy mieli rację, widząc dla siebie szansę w tej produkcji. Po kilkunastu miesiącach poprawek i zmian, gra została w końcu wydana. Pierwsze opinie o Blue Protocol: Star Resonance nie były co prawda najlepsze (średnia wciąż nie przekroczyła 50%), ale pozycja już rozkręca się na Steam, co podpowiada, że mamy tutaj jednak do czynienia z sukcesem komercyjnym.
4 dni temu Blue Protocol: Star Resonance uzyskało na Steam wynik ponad 94 tys. graczy bawiących się równocześnie, a wczoraj gra free-to-play przyciągnęła do siebie ponad 83 tys. osób.




Wygląda na to, że już przekłada się to na konkretny wynik komercyjny, bo Blue Protocol zajmuje obecnie piąte miejsce w rankingu gier z najwyższymi przychodami na Steam (nie liczę tutaj rezultatów Steam Deck). Mikrotransakcje w tym tytule free-to-play już cieszą się tak wysokim zainteresowaniem, że gra wyprzedza m.in. Marvel Rivals, PUBG czy Apex Legends.
Blue Protocol: Star Resonance jest o tyle ciekawe, że mamy tutaj do czynienia z grą MMORPG w stylu anime, a nie z kolejnym tytułem singleplayer, z doklejoną do niego kooperacją, jak w Wuthering Waves czy Genshin Impact.