Xbox z nietypową reklamą Silent Hill f. Gracz „kupuje licencję”

Microsoft zdecydował się na bardzo nietypową reklamę. Firma z jednej strony zachęca do Silent Hill f, ale jednocześnie podkreśla, że gracze... nie kupują gry, a tylko licencję.
Temat cyfrowych zakupów i tego, czy gracze faktycznie „posiadają” swoje tytuły, wrócił z pełną mocą. W ostatnich miesiącach eksperci podkreślają, że w przypadku edycji cyfrowych nie kupujemy gry na własność, lecz jedynie licencję na jej używanie. Teraz w dość nieoczekiwany sposób potwierdził to sam Microsoft.
Użytkownicy Xboxów zauważyli, że w menu konsoli pojawiła się reklama Silent Hill f z nietypowym komunikatem. Pod głównym banerem widnieje jasny dopisek: „Kupując jakikolwiek produkt cyfrowy, nabywasz licencję.”




To pierwszy raz, gdy Microsoft tak wyraźnie eksponuje podobny komunikat w swoich materiałach promocyjnych. Według opinii graczy nie jest to przypadek, a powodem ma być nowe prawo w Kalifornii, które wymaga, by platformy cyfrowe jasno informowały klientów, że nie stają się właścicielami zakupionych treści. Jeśli sklep używa słów „kup”, musi dodać odpowiednie wyjaśnienie.
Reklama Silent Hill f stała się więc symbolicznym przykładem nowego podejścia do przejrzystości w cyfrowej dystrybucji gier. I choć komunikat wydaje się drobnym detalem, to może na dobre zmienić sposób, w jaki myślimy o cyfrowych zakupach. Wszystko wskazuje na to, że podobne dopiski staną się wkrótce obowiązkowym elementem każdej reklamy w Xbox Store... i pewnie z czasem także standardem całej branży.