Serial od twórcy Peaky Blinders to HIT Netflixa. 3,5 mln widzów w tak krótkim czasie nie może się mylić

Nowy historyczny dramat Netflixa, „Ród Guinnessów” (House of Guinness), okazał się natychmiastowym przebojem.
Serial, za którego scenariusz i wizję odpowiada Steven Knight, twórca kultowego „Peaky Blinders”, przyciągnął aż 3,5 miliona widzów w ciągu zaledwie 48 godzin od premiery, która miała miejsce 25 września. Produkcja szybko wdarła się na szczyt list przebojów, zajmując pierwsze miejsce w Irlandii i Wielkiej Brytanii, a globalnie plasując się na czwartej pozycji w rankingach Netflixa.




Ośmioodcinkowa seria, osadzona w latach 60. XIX wieku w Dublinie i Nowym Jorku, opowiada o czterech dorosłych dzieciach Sir Benjamina Guinnessa po jego śmierci w 1868 roku. Serial zagłębia się w bezwzględną walkę o władzę i dziedzictwo słynnej piwnej dynastii. W rolach rodzeństwa Guinnessów występują Anthony Boyle, Louis Partridge, Emily Fairn i Fionn O’Shea, a towarzyszy im James Norton jako fikcyjny zarządca browaru i „spec od zadań specjalnych”, Sean Rafferty.
Krytycy przyjęli serial z dużym entuzjazmem, co potwierdza wysoki wynik 89% na portalu Rotten Tomatoes. Produkcję porównuje się do hitów takich jak „Sukcesja” i „The Crown”. Co ciekawe, odbiór publiczności był bardziej mieszany i oscyluje wokół 64%.
Serial, choć miesza fakty historyczne z fikcją, powstał z inicjatywy Ivany Lowell, prawdziwej spadkobierczyni Guinnessów, która chciała opowiedzieć historię swojej rodziny. Biorąc pod uwagę ogromny sukces na starcie, Steven Knight już wyraził zainteresowanie kontynuowaniem sagi w XX wieku, co potencjalne oznacza, że drugi sezon przy tak dużym zainteresowaniu widowni jest niemal pewnym.