Wielki HIT anime w wersji live-action! Netflix stawia wszystko na jedną kartę i przyspiesza produkcję

Netflix nie zwalnia tempa i właśnie ogłosił przyspieszenie prac nad adaptacją live-action kultowego anime „Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba”.
Decyzja zapadła tuż po spektakularnym sukcesie filmu „Infinity Castle”, który zarobił ponad 555 milionów dolarów i pobił światowy rekord box office wśród filmów anime.




Streamingowy gigant chce wykorzystać globalną popularność serii, zanim „Infinity Castle” trafi na Crunchyroll w 2026 roku. Według branżowego insidera DanielRPK, Netflix liczy na szybkie ogłoszenie postępów produkcji, choć ryzyko jest ogromne, gdyż fani nie wybaczą żadnych błędów.
Twórcy stoją przed nie lada wyzwaniem, ponieważ „Demon Slayer” słynie z oszałamiającej animacji czy widowiskowych walk. Przeniesienie tych elementów do wersji aktorskiej wymaga najwyższej klasy efektów specjalnych i dbałości o fabułę. Każdy detal, od relacji Tanjiro i Nezuko po brutalne starcia z demonami, jest kluczowy dla sukcesu produkcji.
Casting będzie mieć także kluczowe znaczenie. Widzowie są mocno związani z bohaterami, a każda pomyłka może zrazić fanów już na starcie. Netflix musi więc mieć duży szacunek wobec materiału źródłowego, aby zdobyć zaufanie odbiorców.
Jeśli projekt się powiedzie, może stać się najambitniejszą adaptacją anime w historii platformy. Jednak porażka nie będzie szybko zapomniana. Czas pokaże czy Netflix spełni oczekiwania fanów.