Aktualizacja Windows psuje dyski SSD? Finał tematu, który wciąż niepokoi wielu graczy

Wracamy do tematu, który wciąż niepokoi wiele osób. Czy aktualizacja Windows faktycznie psuje dyski SSD?
Od samego początku tej sprawy wyglądało na to, że problem wygląda na klasyczny przykład burzy w szklance wody (a być może również na zwykłą dezinformację). Nie wyglądało bowiem na to, by problemy z dyskami SSD były powszechne.
Microsoft stwierdził, że w wynikach swojej telemetrii Windows 11 i Windows 10 nie widzi żadnych zmian w tym zakresie względem wcześniejszych aktualizacji systemowych. Swoje trzy grosze dorzucił też znany producent Phison, który podkreśla, że żaden z licznych partnerów biznesowych firmy nie zgłasza problemów z reklamacjami/zwrotami.




W długich testach Phison nie wykryto żadnych nieprawidłowości. Phison stwierdził również, że wytoczy proces o zniesławienie osobom, które próbowały się podszywać pod korporację, tak by zepsuć jej reputację.
Pytanie zatem, gdzie szukać źródła problemów, które były zgłaszane głównie przez użytkowników Windows 11 w Japonii. Chińska grupa PCDIY twierdzi, że rozwikłała już zagadkę. Według PCDIY przyczyną problemów było korzystanie z firmware'u SSD w wersji beta na hardwarze, który w ogóle nie jest dostępny w sklepach.
Osoby zgłaszające problemy w Japonii pracowały na testowych/recenzenckich wersjach Corsair MP600 2TB. Phison zgłosił już, że faktycznie firma jest w stanie odtworzyć błąd na takich urządzeniach, działających na firmwarze, który nigdy nie miał trafić do klientów detalicznych.