Kotick o Infinity Ward i używanych grach

Gry
929V
Kotick o Infinity Ward i używanych grach
Bartosz Dawidowski | 14.11.2010, 16:42

Masowe odejścia pracowników Infinity Ward nie zepsuły humoru Bobby'emu Kotickowi. Przeczytajcie co prezes Activision sądzi o sytuacji w Infinity Ward, a także o sprzedaży używanych gier.

Masowe odejścia pracowników Infinity Ward nie zepsuły humoru Bobby'emu Kotickowi. Przeczytajcie co prezes Activision sądzi o sytuacji w Infinity Ward, a także o sprzedaży używanych gier.xxxxx


Prezes Activision przekonany jest, że pomimo straty ok. 30 pracowników ze studia Infinity Ward deweloper nadal jest niesamowicie zdolny i ma w sobie ogromny potencjał:

"Jesteśmy liderami w biznesie gier wideo. Jeśli nie potrafilibyśmy zastąpić 25 osób, to znaczyłoby, że jesteśmy rozczarowującą firmą. Mamy w Infinity Ward przynajmniej 60-70 niezwykle utalentowanych ludzi, którzy zostali w firmie. Te osoby nie powinny cierpieć przez złe decyzje kilku ludzi, którzy odeszli (...) Nasi pracownicy w Infinity Ward myślą na własną rękę, tworzą własną bazę technologiczną. Dostają też, jeśli jest to potrzebne, wsparcie od Treyarch, DemonWare, albo z innych miejsc".

Bobby Kotick wypowiedział się również o strategii Activision dotyczącej zmniejszenia obrotu używanymi grami. Prezes korporacji uznał, że taktyka przyjęta przez EA i innych wydawców szkodzi interesom graczy:

"Nie robimy na dzień dzisiejszy nic, by zmniejszyć sprzedaż używanych gier. To, co naprawdę staramy się robić to mocno wspierać naszą klientelę. Kiedy rozmawiasz z graczami od razu wychodzi, że jest w nich wielka sympatia do tytułów z drugiej ręki. Gracze lubią ten pomysł, że mogą wziąć pozycję, w którą już nie grają i sprzedać ją, by mieć pieniądze na następną grę. (...) Możemy zrobić takie rzeczy, jak EA i kilku innych, ale w istocie nie sądzimy, by podobne działania były w interesie graczy; zdecydowaliśmy się więc, że nie wykonamy tego kroku".

Activision stawia wszystko na profity płynące z zakupów DLC:

"Najlepszym sposobem, by ludzie nie sprzedawali swojej gry jest zaangażowanie ich przez długi czas w rozgrywkę. Należy im dać więcej zabawy, poprzez DLC".

Trudno się dziwić takiemu podejściu Koticka, skoro marka Call od Duty przyniosła wydawcy dochody w wysokości 20 milionów dolarów... z samej sprzedaży DLC! Stimulus Package do Modern Warfare 2 sprzedał się w ilości ponad 2,5 miliona sztuk tylko przez pierwszy tydzień sprzedaży.


 

Dalsza część tekstu pod wideo
Źródło: własne

Komentarze (44)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper