Czy to najlepszy reżyser superbohaterskich historii? James Gunn nie bierze jeńców

Już w tym tygodniu zadebiutuje kolejna produkcja DC, której jakość potwierdza wyjątkową pracę Jamesa Gunna. Reżyser ponownie zanotował sukces.

James Gunn to bez wątpienia jeden z najważniejszych twórców współczesnego kina superbohaterskiego. Reżyser zaczynał od Marvela, gdzie udowodnił, że potrafi nadać filmom wyjątkowy charakter, a obecnie jest jednym z prezesów DC Studios, odpowiedzialnym za kształt całego uniwersum. Jego kariera to przykład artysty, który z sukcesem przeszedł z jednej komiksowej marki do drugiej, jednocześnie rozwijając własny, rozpoznawalny styl.

Do największych osiągnięć Gunna w Marvel Cinematic Universe bez wątpienia należą filmy z serii „Strażnicy Galaktyki”, które wniosły do MCU świeżość, humor i serce, stając się jednymi z najbardziej lubianych produkcji całej superbohaterskiej serii. Po stronie DC, Gunn odpowiada za „The Suicide Squad”, który naprawił wizerunek drużyny antybohaterów oraz serial „Peacemaker”, zyskujący ogromne uznanie za niebanalne podejście do schematów historii o herosach.

Już w piątek na platformie HBO Max zadebiutuje drugi sezon „Peacemakera”, a pierwsze recenzje krytyków jasno wskazują, że serial ponownie dostarcza mieszankę inteligentnego humoru, mocnych emocji i nieprzewidywalnej akcji. Produkcja zbiera fenomenalne oceny, co tylko potwierdza, że Gunn doskonale odnajduje się w świecie DC i wie, jak trafić do serc fanów. Obecnie nowe odcinki są polecane przez 98% redaktorów.

Sukcesy Jamesa Gunna pokazują, że niewielu reżyserów potrafi z takim wyczuciem balansować pomiędzy humorem, akcją i emocjami w opowieściach o superbohaterach. Zarówno w Marvelu, jak i w DC jego projekty spotykają się z naprawdę dobrym odbiorem, a sam reżyser i producent wyrasta na jednego z najlepszych twórców w tak popularnym gatunku.