Quentin Tarantino wskazał swój najlepszy film. To nie Pulp Fiction!

Quentin Tarantino ujawnił, który ze swoich filmów uważa za ulubiony.
Reżyser, znany z takich hitów i uwielbianych na świecie tytułów jak Pulp Fiction, Wściekłe psy czy Bękarty wojny, zdradził w podcaście The Church Of Tarantino, że szczególne miejsce w jego sercu zajmuje produkcja z 2019 roku – Pewnego razu... w Hollywood.
Tarantino przyznał jednak, że to nie jedyny film, który uznaje za wyjątkowy w swojej karierze. Jak wyjaśnił, jego „najlepszym” filmem są Bękarty wojny, natomiast „ostatecznym” dziełem – Kill Bill.




To film, który mogłem zrobić tylko ja. Każdy jego element wyrwany jest prosto z mojej wyobraźni, obsesji i pasji.
– powiedział.
Reżyser dodał również, że Bękarty wojny to jego najlepszy scenariusz, a zaraz za nim plasują się Nienawistna ósemka oraz Pewnego razu... w Hollywood.
Co ciekawe, Tarantino obecnie pracuje nad sequelem tego ostatniego filmu. Projekt zatytułowany The Adventures Of Cliff Booth ma opowiadać historię postaci granej przez Brada Pitta w oryginalnym obrazie.