Meta AI na dnie? Użytkownicy i eksperci nie mają litości

Meta AI, mimo integracji z popularnymi platformami społecznościowymi, od miesięcy nie radzi sobie z podstawowymi funkcjami.
Największe zarzuty to błędne odpowiedzi i problemy w zapamiętywaniu rozmów, co sprawia, że asystent halucynuje, a ponadto wydaje się zimny i nieprzyjazny.




Użytkownicy skarżą się, że Meta AI nie zapamiętuje wcześniejszych interakcji nawet po połączeniu kont. To powoduje frustrację i poczucie, że aplikacja jest daleko w tyle za konkurencją, taką jak ChatGPT czy Perplexity.
Na forach internetowych narasta fala niezadowolenia – posty na Reddicie wskazują na duży problem. Eksperci ds. prywatności ostrzegają przed domyślnym zapisem rozmów oraz brakiem opcji rezygnacji z przetwarzania danych.
Testy wykazały też poważne błędy techniczne – AI często wymyśla odpowiedzi, poleca nieistniejące miejsca czy generuje przypadkowe obrazy. Rekomendacje są nietrafione i nie dostosowane do użytkownika.
Meta, mimo ogromnych inwestycji, stoi przed wyzwaniem, aby jak najszybciej uporać się z krytycznym problemem. W przeciwnym razie grozi jej utrata zaufania użytkowników i przewaga na rynku AI.