Leonardo DiCaprio zdradził, że najbardziej w życiu żałuje odrzucenia roli w kultowym filmie z lat 90.

Leonardo DiCaprio ujawnił, że największym błędem w jego karierze było odrzucenie propozycji roli w kultowym filmie Boogie Nights Paula Thomasa Andersona.
Produkcja z 1997 roku, opowiadająca o realiach branży filmów dla dorosłych w latach 70., uznawana jest dziś za jedno z najważniejszych dzieł amerykańskiego kina lat 90. DiCaprio musiał jednak zrezygnować z udziału w projekcie, ponieważ był już związany kontraktem na planie Titanica Jamesa Camerona. Rolę przejął ostatecznie Mark Wahlberg.
W rozmowie z Andersonem dla magazynu Esquire DiCaprio nie krył, że Boogie Nights to film, którego odrzucenia żałuje najbardziej:




Powiem to, chociaż siedzisz obok: moim największym żalem jest to, że nie zagrałem w Boogie Nights. To był głęboki, ważny film mojego pokolenia.
– przyznał aktor.
Choć Titanic zapewnił mu światową sławę i Oscara, DiCaprio do dziś uważa, że rola w filmie Andersona mogła być jednym z najważniejszych momentów w jego karierze:
Nie wyobrażam sobie dziś nikogo innego niż Marka w tej roli. Gdy w końcu zobaczyłem ten film, pomyślałem, że to arcydzieło.
– dodał.
Boogie Nights okazało się przełomem dla reżysera i ugruntowało pozycję Wahlberga jako aktora dramatycznego.