The Last of Us w kryzysie? Odejście Neila Druckmanna i Halley Gross wywołują burzę przed 3. sezonem
W HBO trwa zamieszanie wokół serialu „The Last of Us”. Po zakończeniu drugiego sezonu doszło do niespodziewanych odejść kluczowych twórców – Neila Druckmanna i Halley Gross.
Ich decyzja wywołała falę niepokoju wśród fanów, którzy obawiają się o przyszłość produkcji i jej autentyczność.
Neil Druckmann i Halley Gross, odpowiedzialni za sukces gry „The Last of Us Part II” oraz za scenariusz serialu, ogłosili swoje odejście tuż po finale drugiego sezonu. Gross pełniła rolę scenarzystki, a Druckmann był showrunnerem, współreżyserem i głównym scenarzystą. Ich wkład w adaptację gry był nieoceniony.
Trzeci sezon serialu ma kontynuować wątki z drugiej części gry, skupiając się na postaci Abby i jej motywacjach po zabójstwie Joela. Ta decyzja już wcześniej budziła mieszane reakcje wśród graczy, a teraz, bez udziału głównych twórców, obawy fanów o zachowanie autentyczności są jeszcze większe.
Isabel Merced, wcielająca się w Dinę, podkreśla, że ufa ekipie odpowiedzialnej za serial i wierzy, że pod przewodnictwem Craiga Mazina produkcja pozostanie wierna duchowi gry. Aktorka zaznacza, że choć nie zna wszystkich szczegółów odejścia, będzie utrzymywać kontakt z byłymi twórcami, a także zamierza wyrazić swoje uwagi jako jego fanka.
Premiera trzeciego sezonu „The Last of Us” planowana jest dopiero na 2027 rok. Tymczasem pierwsze dwa sezony dostępne są na HBO Max, a widzowie z niecierpliwością czekają na dalszy rozwój wydarzeń.
https://youtu.be/_zHPsmXCjB0
