Nowy szef Paramount broni South Park przed krytyką administracji Trumpa
David Ellison, nowy właściciel Paramount i tym samym stacji Comedy Central, publicznie stanął w obronie serialu South Park, który w ostatnich odcinkach ostro uderza w administrację Donalda Trumpa.
W rozmowie z CNN Ellison przyznał, że jest fanem programu od wielu lat, chwaląc jego twórców, Matta Stone’a i Treya Parkera, jako „niesamowicie utalentowanych” oraz „atakujących wszystkich po równo”.
Ellison przejął stery Paramount w czwartek, po finalizacji wartej 8 miliardów dolarów fuzji ze Skydance. Ostatnie decyzje firmy – w tym anulowanie programu Late Show with Stephen Colbert oraz ugoda w procesie z Donaldem Trumpem – wywołały obawy, że nowa administracja może próbować uciszać krytyków prezydenta. Ellison zaprzeczył, by miał z tym jakikolwiek związek, tłumacząc, że były to decyzje poprzedniego kierownictwa.
Administracja Trumpa nazwała South Park programem „nieistotnym”, mimo że serial notuje najwyższą oglądalność od 26 lat. Sam Trump jest podobno wściekły na swój serialowy wizerunek, a sekretarz DHS Kristi Noem określiła swoją kreskówkową wersję jako „leniwy atak liberałów”.
Co ciekawe, wiceprezydent JD Vance stwierdził, że wręcz cieszy się z pojawienia się w serialu.
