Koniec z open-source, czas na dominację. Mark Zuckerberg stawia na superinteligencję

Meta zaskakuje branżę technologiczną radykalną zmianą strategii.
Mark Zuckerberg ogłosił, że firma rezygnuje z otwartego udostępniania najbardziej zaawansowanych modeli AI, skupiając się na rozwoju tzw. „superinteligencji”.




Jeszcze rok temu Meta była orędownikiem otwartego AI, przekonując, że transparentność modeli jest bezpieczniejsza i korzystna dla całej branży. Dziś firma odchodzi od tej filozofii, argumentując, że rozwój superinteligencji jest ważniejszy dla bezpieczeństwa wszystkich.
Zmiana polityki zbiegła się z powstaniem Meta Superintelligence Labs oraz agresywną rekrutacją ekspertów z OpenAI, Google i Apple. Firma oferowała rekordowe premie, sięgające nawet miliarda dolarów, aby przyciągnąć najlepszych specjalistów.
Zuckerberg podczas prezentacji wyników finansowych przyznał, że otwartość na modele open-source może bardziej pomagać konkurencji niż użytkownikom. Wraz z rozwojem coraz potężniejszych modeli pojawiają się nowe obawy dotyczące bezpieczeństwa.
Według branżowych obserwatorów decyzja Meta podyktowana jest głównie względami biznesowymi. Gdy firma była w tyle za konkurencją, otwartość miała sens. Teraz, gdy chce dominować, stawia na zamknięte, autorskie rozwiązania.
Meta zapowiada, że nadal będzie rozwijać zarówno otwarte, jak i zamknięte modele AI, jednak najważniejsze projekty zostaną zastrzeżone. To początek nowej ery w wyścigu o technologiczną dominację i rozwój superinteligencji.