Rebel Moon pod znakiem zapytania. Nie wiadomo, czy pojawią się kolejne części

Gry
741V
recenzja rebel Moon
Kajetan Węsierski | Dzisiaj, 13:30

Rebel Moon miało być dla Zacka Snydera tym, czym Gwiezdne Wojny są dla George’a Lucasa - własnym uniwersum science fiction z ogromnym potencjałem na kolejne części, spin-offy i opowieści osadzone w jednym, spójnym świecie. I choć pierwszy film pojawił się na Netfliksie w 2023 roku, a kontynuacja rok później, wygląda na to, że najbliższe miesiące przyniosą raczej ciszę niż kolejne rozdziały tej historii.

W rozmowie z Variety, Snyder przyznał wprost, że obecnie skupia się na zupełnie innym projekcie - filmie o oddziale SWAT w Los Angeles, który także tworzy dla Netfliksa. Jak sam mówi, Rebel Moon trafiło „na tylny palnik”, bo po wyczerpującym procesie kręcenia dwóch filmów naraz, potrzebuje chwili oddechu. Nie zamyka drzwi do powrotu do tej serii, ale chce najpierw zobaczyć, na czym aktualnie stoi ten świat i czy rzeczywiście warto iść dalej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na razie więc fani będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Warto przypomnieć, że choć podstawowe wersje spotkały się z chłodnym przyjęciem, to właśnie reżyserskie edycje zyskały nieco lepsze opinie. Najwyżej oceniony rozdział, Chapter Two: Curse of Forgiveness, uzyskał 67% na Rotten Tomatoes - i to jak dotąd najlepszy wynik w serii.

Źródło: Comic Book

Komentarze (12)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper