Czy BioWare zepsuje Dragon Age 2?
Miłośnicy RPG nie byli specjalnie zadowoleni z pierwszych materiałów obrazujących gameplay w Dragon Age 2. Walka wydaje się bowiem strasznie chaotyczna, zapomniano o aktywnej pauzie. Słowem - co u licha?!
Miłośnicy RPG nie byli specjalnie zadowoleni z pierwszych materiałów obrazujących gameplay w Dragon Age 2. Walka wydaje się bowiem strasznie chaotyczna, zapomniano o aktywnej pauzie. Słowem - co u licha?!
Jeśli nie wiedzieliście jeszcze pięciu minut gameplayu Dragon Age 2, które wyciekły do Sieci, to zapraszam tutaj (film włącza się znów prawidłowo).
Na grupach dyskusyjnych zawrzało po ujawnieniu rzeczonego nagrania – fani DA zarzucają BioWare, że strasznie uprościło mechanikę starć. Deweloper zapewnia jednak, że sequel nie zostanie ogłupiony, w stosunku do części pierwszej. Robyn Theberge powiedział w wywiadzie dla magazynu Video Game Daily, że nadal będziemy mogli korzystać z aktywnej pauzy i wydawania rozkazów towarzyszom broni:
"Pełne taktyczne menu będzie dostępne na konsolach. Oddamy wam do dyspozycji również możliwość przełączania się między członkami drużyny, tak by móc wydać każdemu z osobna rozkazy ataku. (...) W DA2 możesz myśleć jak generał i walczyć jak Spartiata (...) Chcemy sprzedać dużo gier. Chcemy spodobać się jak największej ilości ludzi, jak to tylko możliwe. Mamy od tego m.in. nasze fora - odpowiadamy na pragnienia naszych fanów. Wiele z kluczowych zmian, dokonanych w DA2, to odpowiedzi na głosy miłośników Dragon Age'a".
Wypowiedź Robyna Theberge’a powinna uspokoić choć trochę miłośników DA. Dziwi tylko podkreślanie przywiązania do głosu fanów. Dobrze wiemy, że konsolowi miłośnicy DA pragną sposobu sterowania, takiego jak dostali pecetowcy czy też zachowania możliwości wyboru rasy dla głównego bohatera. Nie jest więc chyba do końca prawdą, to co mówi pracownik BioWare'u.
