Johnny Depp ujawnia: Chcieli, żebym zakończył karierę po roli w Fantastycznych zwierzętach

Johnny Depp uważa, że przedstawiciele Warner Bros. potraktowali go nie fair, sugerując, że powinien zakończyć aktorską karierę.
Johnny Depp powrócił do głośnej sprawy swojego odejścia z serii Fantastyczne zwierzęta, twierdząc w rozmowie z The Telegraph, że studio Warner Bros. poprosiło go o „rezygnację”, co sam odebrał jako próbę przymuszenia go do przejścia na aktorską emeryturę.
To skończyło się dosłownie w jednej chwili. Powiedzieli, że chcą, żebym zrezygnował. Ale w mojej głowie to brzmiało: chcą, żebym przeszedł na emeryturę.




– powiedział Depp.
Aktor wcielał się w postać czarnoksiężnika Gellerta Grindelwalda w dwóch pierwszych częściach filmowej serii – „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” (2016) oraz „Zbrodnie Grindelwalda” (2018). Jego dalszy udział w produkcji został jednak przerwany po burzliwych procesach sądowych związanych z zarzutami o przemoc domową wobec byłej żony, Amber Heard. W trzecim filmie – Tajemnice Dumbledore’a – Depp został zastąpiony przez Madsa Mikkelsena.
Choć Depp ostatecznie wygrał głośny proces o zniesławienie przeciwko Heard w 2022 roku, przyznano mu 10 milionów dolarów odszkodowania i 5 milionów zadośćuczynienia, jego kariera w Hollywood wyraźnie wyhamowała.
Aktor unika dużych produkcji, skupiając się na niezależnych filmach i dokumentach.