CEO Gearboxa broni filmu! „To cud” – mimo fatalnych ocen

Filmy/seriale
521V
Borderlands 4
Łukasz Musialik | Dzisiaj, 09:45

Film „Borderlands” z 2024 roku okazał się finansową i krytyczną porażką, ale Randy Pitchford, szef Gearbox Software, broni produkcji, nazywając jej istnienie „cudem” i określając ją jako „niesamowitą”.

Randy Pitchford, twórca serii gier „Borderlands”, wywołał dyskusję na Twitterze, odpowiadając na krytykę fana dotyczącą filmu „Borderlands”. 

Dalsza część tekstu pod wideo


Po promocji wyprzedaży „Borderlands 3” na Steam z 95% zniżką, fan zarzucił Pitchfordowi wcześniejsze zachwalanie filmu jako „niesamowitego”. Szef Gearboxa odparł: „Gdzie powiedziałem, że będzie niesamowity? Choć uważam, że jest. To cud, że w ogóle powstał!”.

W rozmowie z Polygon w zeszłym roku Pitchford chwalił gwiazdorską obsadę filmu, w tym Cate Blanchett, Kevina Harta i Jamie Lee Curtis. „Przenieśli cyfrowe postacie do rzeczywistości. To absolutnie niesamowite” – mówił, wyrażając entuzjazm dla talentu zaangażowanego w projekt. Niestety, rzeczywistość nie sprostała oczekiwaniom.

Film „Borderlands” okazał się jedną z największych klap 2024 roku. Przy budżecie 115 milionów dolarów zarobił zaledwie 33 mln w box office, a na Rotten Tomatoes zdobył jedynie 10% pozytywych recenzji. Krytycy i widzowie zgodnie uznali, że film nie oddaje ducha popularnej serii gier.

Pomimo porażki filmu, przyszłość marki „Borderlands” wygląda optymistycznie. Jesienią 2025 roku zadebiutuje „Borderlands 4”, które według Pitchforda otrzyma „mnóstwo” dodatków DLC po premierze. Kontrowersje wokół ceny gry zostały zażegnane, gdy potwierdzono, że standardowa edycja będzie kosztować 70 dolarów.

Reakcje Pitchforda na krytykę filmu pokazują jego zaangażowanie w markę. Choć „Borderlands” na dużym ekranie rozczarował, uwaga społeczności skupia się teraz na nadchodzącej grze, która ma szansę naprawić wizerunek serii po kinowej wpadce.

Źródło: gamesradar.com

Komentarze (7)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper