
Czemu kolejne DLC do Wiedźmina to strzał w dziesiątkę?
Peak polskiej gry, Wiedźmin 3: Dziki Gon przez dekadę wahał się niczym akcje giełdowe, lecz częściej superprodukcja od studia CD Projekt RED cieszyła się regularnym wzrostem zainteresowania, niż spadkiem popularności. Pal licho statystyki graczy, którym do tej pory nie udało się opuścić Białego Sadu (oj, uwierzcie mi, że wciąż są takie przypadki), bo sławny Dziki Gon zauroczył wielu graczy wiedźmińskim uniwersum, tym samym poszerzając fandom gier i literackiej sagi. W obliczu nowej strategii grupy CD Projekt opartej na sukcesywnym rozwijaniu flagowych marek, (niepotwierdzona) koncepcja opracowania trzeciego, po Sercach z Kamienia oraz Krwi i Winie, fabularnego rozszerzenia do gry byłaby gwarantem zysków i ponownego rozgłosu.
„Wiesz, kiedy bajki przestają być prawdziwe? Kiedy ktoś zaczyna w nie wierzyć” – powiedziała pewnego razu Cirilla, kluczowa postać książkowej sagi i trzeciej z gier o białowłosym pogromcy potworów. Jej dzieje stały się punktem odniesienia do prac nad Wiedźminem IV, czyli produkcji markującej przywołaną we wstępie strategię RED 2.0 zapowiedzianej przed trzema laty głosem zarządu firmy CD Projekt. „Wierzymy, że nakreślone przez nas strategiczne kierunki rozwoju przełożą się na zwiększenie potencjału Grupy CD PROJEKT i pozwolą nam kreować najwyższej jakości rozrywkę, która dostarczy mnóstwo pozytywnych emocji odbiorcom z całego świata” – napisano na stronie Grupy 30 marca, 2021 roku. Minęły cztery lata, w ciągu których udało się wyprostować Cyberpunk 2077, dorzucić wyborne DLC do gęstej historii Night City, ogłosić prace nad renowacją oryginalnego Wiedźmina (2007), zainicjować współpracę z firmą Epic Games w zakresie technologicznym (Unreal Engine) i podarować publiczności apetyczne tech-demo gry Wiedźmin IV z okazji wydarzenia State of Unreal. Sypnę Wam na dokładkę w oczy garścią plotek związanych z Dzikim Gonem, choć o grze podobno napisano już wszystko.
Wiedźmin 3: Dziki Gon potrzebował czterech lat, aby ujrzeć światło dzienne. Z zakulisowej historii wynika, że studio obawiało się kreacji gry RPG ulokowanej w otwartym, niemałym przecież świecie. Dzisiaj oszczędzę Wam typowo „wikipedycznego” wykładu o narodzinach tej wyjątkowej produkcji, która, choć niepozbawiona projektowych i systemowych wad wyznaczała narracyjny standard w pisaniu i implementowaniu side-questów. Motyw Filipa Stengera, znanego publiczności lepiej pod pseudonimem Krwawego Barona stał się jednym z ulubionych fragmentów gry i dowodem, że polskie studio skutecznie kreuje zapadających w pamięć bohaterów drugiego planu. Kolejnym fenomenem gry jest jakość DLC względem bazowej edycji, które bardzo często są klasyfikowane mianem „lepszych od podstawki” – i jako przygody dostarczające łącznie pięćdziesiąt godzin dodatkowej frajdy wykwintnie się różnią. Serca z Kamienia urzekają opowieścią, a my płyniemy z jej prądem, bo rozmiar samej przygody obejmuje rejony w pobliżu Novigradu. Krew i Wino funduje malowniczą krainę, Toussaint, z dziesiątkiem zadań głównych oraz pobocznych. Internetowe ploty głoszą, że studio Fool’s Theory pracujące nad ubraniem klasycznego Wiedźmina we współczesne szaty technologii przyjęło jeszcze jedno zlecenie – uzupełnienia gry Wiedźmin 3: Dziki Gon o trzecią, fabularną zwartość.




Esencjonalna opowieść
Główny wątek bogatego w treść scenariusza skupił się na poszukiwaniach Ciri, jedynej następczyni Emhyra, cesarza Nilfgaardu. Dziewczyna otrzymała kilkadziesiąt minut rozgrywki, w której poznaliśmy jej możliwości bojowe w świecie Dzikiego Gonu. Fragmenty te dały podgląd na przyszłość, gdyby autorom kiedykolwiek przyszło do głowy, aby umieścić Jaskółkę w roli głównej. I stało to wraz z zapowiedzią Wiedźmin IV. Zanim wybierzemy się na szlak wzdłuż opływającego w bogactwa naturalne Koviru, najdalej wysuniętego zalążka Północy upłyną jeszcze dwa lata (2027). W Dzikim Gonie ubijaliśmy potwory już dziesięć lat temu i choć osobiście mocno cenię produkcję, to nie czuję usilnej potrzeby powrotu do podsumowania growych dziejów Geralta z Rivii, który kanonicznie według CD Projekt RED osiadł w winnicy, Corvo Bianco. Istnieje cień szansy, że mimo problemów z uzupełnieniem osobistego backlogu znów przegalopuję całe Velen, Skelige, lub Toussaint.
Według podcastu Rock i Borys firma CD Projekt zleciła prace nad zupełnie nowym dodatkiem dla Wiedźmina 3. Miejmy jednak na uwadze, że takiej informacji nie potwierdzono po stronie polskiej firmy. Autorzy podcastu, Borys Nieśpielak i Remigiusz Maciaszek jako potencjalnych wykonawców wskazali zespół Fool’s Theory działający w Bielsku-Białej. Przebudowanie klasycznego Wiedźmina nie jest łatwym zadaniem, lecz kreatorzy współczesnej iteracji tej przygody dysponują technologią Unreal Engine. Szef studia, Kuba Rokosz obiecywał usunięcie przestarzałych mechanizmów oryginału, aby ustandaryzować grę w myśl aktualnych czasów. Fool’s Theory według rzeczonej dyskusji na łamach podcastu opracowuje również dodatek do dziesięcioletniego Wiedźmina 3.
Niesłabnąca popularność gry sprzyja w realizacji takiego projektu, choć muszę rzucić garstką zależności. Zespoły zaangażowane w rozwój marki nie bazują na autorskim techu, RED Engine, a projektem wieńczącym zastosowanie silnika było wyborne Cyberpunk 2077: Widmo Wolności (2023). Dla studia Fool’s Theory już pracującego nad renowacją oryginału dodatkowe zlecenie równoważy się z koniecznością opanowania dawnego silnika REDów. Firma aktualnie poszukuje osoby na stanowisko Senior Character Artis (z ang. Starszego Artysty) mającego doświadczenie w projektowaniu modeli w środowisku Unreal Engine 5. Ogłoszenie to nie pokrywa się ze wciąż niepotwierdzonymi doniesieniami dot. produkcji kolejnego DLC do Dzikiego Gonu zbudowanego przecież na silniku RED Engine.
Nadzieja na powrót
Przedstawiciele firmy CD Projekt pozostawili neutralny komentarz do całej sprawy, więc cały fandom gry żywi się nadzieją, że Wiedźmin 3 po dekadzie jeszcze nas czymś zaskoczy. W świetle historycznym wydanie dodatku po tak długim czasie od premiery nie jest czymś niespotykanym. Np. gra Castle Crashers po 16 latach otrzymała DLC, Painter Boss Paradise, więc wrzucam fakt ten jako ciekawostkę, że w tej branży wszystko jest możliwe. Wiedźmin 3: Dziki Gon dzisiaj szczyci się 60 milionami sprzedanych egzemplarzy, wliczając każde wydanie - . fizyczne i cyfrowe. Gra nierzadko gości na promocjach, a według portalu Active Player w ciągu ostatnich 30 dni w tytuł regularnie grywało ponad 18 tys. graczy. Trudno mi jednak ocenić wiarygodność przedstawionych wykresów. Twórcy jednak obchodzili 10-lecie istnienia gry na rynku i zorganizowali huczne koncerty.
Czy trzeci, fabularny dodatek faktycznie znajduje się w produkcji? Nie ustają zapytania pośród fandomu o okoliczności inicjacji Cirilli w wiedźminkę. W jednym z epilogów Wiedźmina 3 dziewczę otrzymuje od Geralta miecz, Zireael, co w starzej mowie oznacza Jaskółkę. Znawcy wskazali zakończenie to jako kanoniczne, biorąc pod uwagę zapowiedź Wiedźmina(-nki) IV. Realizacja dużego rozszerzenia do Dzikiego Gonu powinna skupić się na rozgrywce w skórze Cirilli, aby rozjaśnić wątek jej przemiany w zawodową łowczynię potworów. Gra otrzymała szereg aktualizacji, w tym tę kluczową adaptującą oprawę i wydajność do konsol bieżącej generacji (patch 4.04) i wydajac Edycję Kompletną. W rzeczonej edycji twórcy umieścili bonusy związane z serialową adaptacją Neftliksa. Chciałbym wrócić do Wiedźmina 3, znów usłyszeć muzykę z Białego Sadu, posłuchać podburzonego krasnoluda, któremu ktoś życzliwy podpalił warsztat, dokonywać moralnych wyborów i oceniać motywacje przeróżnych, niezależnych postaci. Usłyszeć szum drzew w Velen, posłuchać smutów Krwawego Barona, aby i tak spróbować wygrać z nim w Gwinta (a dobry był, skubany). I wiem, że mógłbym to zrobić bez nadziei na kolejne DLC od Fool's Theory, lecz znam tę grę na wskroś, a mój backlog wcale nie zmalał przez ostatni rok. Z Wiedźminem 3 jest bowiem taki problem - odpalasz i przepadasz. A nowemu DLC po prostu nie sposób się oprzeć - jeśli się zjawi.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Przeczytaj również






Komentarze (29)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych