PS6 bez kontrolerów? Black Mirror to przy tym bajka

Plotki o PlayStation 6 wskazują na premierę w 2027 lub 2028 roku. Nowa konsola od Sony może wprowadzić przełomowe technologie, w tym ulepszony ray tracing, sztuczną inteligencję, a nawet inspiracje rodem z „Black Mirror”, gdzie gry angażują umysł gracza na niespotykanym poziomie.
Insider KeplerL2 ujawnił, że konsola będzie wyposażona w GPU oparte na nowej architekturze AMD UDNA, która zastąpi RDNA 4 - obiecuje nawet 20% wyższą wydajność renderowania na rdzeń oraz dwukrotnie lepsze osiągi w ray tracingu, nie mówiąc już o możliwościach sztucznej inteligencji.




Inspiracją dla PS6 może być odcinek „Striking Vipers” z serialu „Black Mirror”. W tym epizodzie gry wideo angażują bezpośrednio umysł gracza, eliminując potrzebę tradycyjnych kontrolerów. Choć to wciąż wydaje się być jak wizja z science fiction, rozwój technologii Neuralink, umożliwiającej sterowanie grami za pomocą mózgu, sugeruje, że takie rozwiązania mogą stać się rzeczywistością w niedalekiej przyszłości.
Neuralink, projekt Elona Muska, już teraz pozwala użytkownikom z implantem sterować urządzeniami za pomocą myśli. Choć technologia ta nie osiągnęła jeszcze poziomu immersji znanego z „Black Mirror”, eksperci przewidują, że PS6 może wprowadzić elementy sterowania opartego na sztucznej inteligencji, co otworzy drzwi do bardziej realistycznych doświadczeń w grach strategicznych, symulacyjnych czy RPG.
Plotki sugerują, że PS6 będzie wyposażona - w przypadku późniejszej premiery - w aż 32 GB pamięci RAM. Konsola może także wspierać lepszą integrację z VR, eliminując potrzebę osobnych urządzeń. Patenty już są - trzeba je tylko wykorzystać.
Choć wizja grania rodem z „Black Mirror” wydaje się odległa, PS6 może być krokiem w stronę bardziej immersyjnych doświadczeń. Ulepszona technologia haptyczna, ray tracing i AI pozwolą graczom zanurzyć się głębiej w wirtualnych światach.