Przełom w medycynie! AI rozpoznaje depresję na poziomie neurologicznym
Wieloletnie badania prowadzone przez międzynarodowy zespół naukowców doprowadziły do przełomowego odkrycia w dziedzinie diagnostyki depresji.
Według artykułu na stronie BBC, nowa metoda wykorzystująca sztuczną inteligencję umożliwia wykrywanie specyficznych zmian w strukturze mózgu osób cierpiących na tę chorobę psychiczną. Wyniki badań zostały opublikowane w renomowanym Nature Psychiatry.
Zespół pod kierunkiem profesora Davida Cartera z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles opracował algorytm, który analizuje obrazy MRI mózgu. System potrafi zidentyfikować nieznaczne odchylania w obszarach odpowiedzialnych za emocje i regulację stresu, które były wcześniej trudne do wykrycia metodami konwencjonalnymi. Testy na grupie 500 ochotników wykazały dokładność ponad 90%, co jest rewolucyjne w kontekście obecnych możliwości diagnostycznych.
"Dotąd diagnoza depresji polegała głównie na ankietach i obserwacji zachowań. Teraz mamy narzędzie, które podaje obiektywne dane z fizjologii mózgu" – podkreślił profesor Carter w rozmowie z BBC.
Badania mogą przyczynić się do lepszej personalizacji leczenia, np. przez dopasowywanie leków do konkretnych zmian w mózgu pacjenta. Wśród przyszłych zastosowań wymieniono również potencjalną możliwość wykrywania depresji na wcześniejszych etapach, zanim objawy stają się widoczne dla lekarza. Naukowcy ostrzegają jednak, że technologia wymaga dalszych badań przed wdrożeniem w praktyce klinicznej.
W Polsce, gdzie około 10% populacji cierpi na zaburzenia depresyjne (źródło: Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego), takie narzędzie mogłoby wspomóc pacjentów.
"Jeśli technologia zostanie potwierdzona, oznaczałaby przełom w redukcji błędnych diagnoz i szybszej pomocy dla osób potrzebujących" – komentuje prof. Anna Kowalska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Wśród krytyków są jednak eksperci z etyki medycznej, którzy wskazują na ryzyko nadmiernego zaufania do AI w diagnozie oraz potencjalne błędy systemu. Dyskusje na ten temat będą z pewnością szeroko komentowane w środowisku naukowym. Niemniej, wyniki badań otwierają nowe perspektywy w leczeniu psychicznych zaburzeń, choć podkreśla się ostrożność i dalsze badania.
