Najbardziej kontrowersyjny polski film powróci. Producent potwierdza prace nad kontynuacją

Jedni narzekają, kolejni krytykują, a następni oglądają. Pieniądze się najwidoczniej cały czas zgadzają, więc powstaną „Dziewczyny z Dubaju 2”.
Film „Dziewczyny z Dubaju” zadebiutował w 2021 roku i zanotował naprawdę dobry start. Blisko 280 tysięcy widzów w pierwszy weekend sprawiło, że produkcja osiągnęła sukces – był to w tym momencie najlepszy początek dla filmu w naszym kraju. Ostatecznie historię zobaczyło ponad 1 mln osób.
Trochę musieliśmy czekać na kontynuację, ale Emil Stępień potwierdził dzisiaj rozpoczęcie prac nad „Dziewczyny z Dubaju 2” – jest to robocza nazwa, która jest jednak bardzo wymowna. Będzie to kontynuacja historii, która cztery lata temu wzbudziła sporą kontrowersję.




Sytuacja jest jednak o tyle ciekawa, że Emil Stępień w tym tygodniu został ukarany ośmioletnim zakazem prowadzenia działalności gospodarczej. Według przedstawionej informacji, producent filmowy nie może prowadzić działalności gospodarczej ani zasiadać w organach spółek do 2033 roku.
Jan Domarski, kiedy go pytano, jak strzelił historycznego gola na Wembley, odpowiadał, że piłka przyszła, naszła, zeszła i weszła. I tak samo było z tematem kolejnej produkcji filmowej z jaką przyszło mi się zmierzyć. Dziękuję REEL ENTERTAINMENT - @roksanagaska_official - za zaproszenie do współpracy i status głównego konsultanta. Muszę powiedzieć, że jak mnie coś zainteresuje, to wpadam w widzenie tunelowe: drążę ten temat i drążę, aż mi jest od niego niedobrze. Mam wrażenie, że w kwestii badanego tematu do niczego więcej już się nie dokopię. Szanowni Państwo, uprzejmie informuję, że rozpoczęliśmy pracę nad filmem pod roboczym tytułem „Dziewczyny z Dubaju 2”. Niebawem przedstawimy ekipę scenariuszową.
Najwidoczniej ten zakaz nie przeszkodził w kolejnym projekcie, ponieważ Emil Stępień tym razem będzie „głównym konsultantem”.
Wkrótce poznamy ekipę, która przygotuje scenariusz i pewnie poznamy także pierwsze informacje na temat samej opowieści.