Marathon może zostać anulowany? Dziennikarz sugeruje ruch PlayStation

Sony według najnowszego raportu nie wierzy w sukces Marathonu. Gra Bungie nie została anulowana, ale sporo w tym temacie może wydarzyć się w najbliższych dniach.

Na temat ostatnich doniesień dotyczących Marathonu wypowiedział się Paul Tassi z redakcji Forbesa. Dziennikarz potwierdza, że faktycznie Bungie zmieniło cały plan marketingowy na nowe IP – redaktor otrzymał wiadomość od samych deweloperów.

To w pewnym stopniu pokrywa się z tym, co mi powiedziano jakiś czas temu, chociaż on otrzymuje informacje po stronie Sony (jest godny zaufania), podczas gdy ja dostaję je po stronie Bungie. Słyszałem, że cały plan marketingowy został wyrzucony i trzeba było zacząć od nowa, a plany takie jak nowy zwiastun, który uruchamia zamówienia przedpremierowe i duża publiczna beta na miesiąc przed premierą nie zostały zrealizowane. Nie słyszałem nic o usunięciu całego płatnego marketingu, ale nie zdziwiłbym się, gdyby tak się skończyło.

Czy to oznacza, że Marathon zostanie opóźniony lub nawet anulowany? Raczej nie możemy liczyć na premierę 23 września – tak przynajmniej sugeruje Paul Tassi.

Obecnie trwają dyskusje na temat tego, czy oznacza to opóźnienie lub nawet anulowanie Marathonu po jego katastrofalnych kilku tygodniach. Opóźniony? Jestem prawie pewien, że tak. Anulowany? Trudno sobie wyobrazić, jak mogłoby do tego dojść, biorąc pod uwagę, że byłaby to druga nieprzyzwoita katastrofa gry-jako-usługi Sony w ciągu roku. Wywalenie gry na starcie, tak blisko premiery, z zainwestowanymi latami i setkami milionów, byłoby szaleństwem. Jest to bliskie temu, co stało się z Concord, tak, ale różnica polega na tym, że jest to Bungie, nie tylko znane studio shooterów, ale takie, za które Sony zapłaciło (absurdalnie wygórowaną cenę) 3,6 miliarda dolarów.

Dziennikarz Forbesa nie wierzy w anulowanie produkcji, ale jego zdaniem tytuł potrzebuje wielu miesięcy prac, b y zmienić narrację, dopracować rozgrywkę i „coś” dodać, by gracze po prostu chcieli grać w ten tytuł. Tassi uważa jednocześnie, że samo opóźnienie i tak nie ma znaczenia, ponieważ gra nie ma szans na sukces.

Już wcześniej byłem zwolennikiem „opóźnienia Marathonu” i nadal uważam, że jest to co najmniej zła opcja, ale moje stanowisko ewoluowało również w kierunku myślenia, że to po prostu nie ma znaczenia. Problemy Marathonu są zbyt fundamentalne, gra oparta na klasach jest całkowicie niezbalansowana do rozgrywki solo, nie jest wystarczająco przystępna dla casuali i nie jest wystarczająco hardkorowa dla istniejących fanów gatunku. Aha, a jego fajny styl graficzny, który był jedyną rzeczą, którą miał do zaoferowania? Nie można o tym mówić bez „plagiatu” w tym samym zdaniu, bez względu na to, jak niewiele grafik zostało skradzionych.

Mimo to nie słyszałem nic wewnętrznie o opóźnieniu (lub anulowaniu, choć te rozmowy prawdopodobnie odbywają się tylko na najwyższych szczeblach). Ale jeśli Sony wykonuje ten ruch teraz, to jakieś publiczne wiadomości mogą być bliskie.

Czy jednak jeśli nawet opóźnienie nie ma sensu, to co może zrobić Sony? Jez Corden z redakcji WindowsCentral uważa, że Marathon zostanie po prostu anulowany.