Nintendo przycisnęło Palworld? Twórcy wprowadzają zmiany do gry w związku z postępowaniem sądowym

Palworld od studia Pocketpair odniosło ogromny sukces od momentu swojej premiery w styczniu 2024 roku, gromadząc ponad 32 miliony graczy na wszystkich platformach. Jednak mimo komercyjnego triumfu, produkcja cały czas zmaga się z poważnymi wyzwaniami - i to nie tylko technicznymi. Twórcy potwierdzili właśnie, że część dotychczasowych aktualizacji była bezpośrednio powiązana z toczącym się sporem prawnym z Nintendo, dotyczącym domniemanych naruszeń patentowych.
W opublikowanym oświadczeniu studio przyznało, że jedna z większych zmian z listopada 2024 roku, która zmodyfikowała sposób przywoływania Pali i sprawiła, że pozostają one statycznie przy graczu, wynikała bezpośrednio z trwających postępowań sądowych. Studio podkreśliło, że choć zdecydowanie nie zgadza się z zarzutami i nadal podważa zasadność patentów, musiało iść na kompromis, by uniknąć blokady prac nad dalszym rozwojem i dystrybucją gry.
Niestety, to nie koniec wymuszonych modyfikacji. Już niebawem gracze doczekają się kolejnej aktualizacji - patcha 0.5.5 - która całkowicie zmieni mechanikę szybowania. Zamiast wykorzystywać Pali jako nośników, gracze będą musieli sięgnąć po osobny sprzęt szybowcowy. Stworki nadal będą wspomagać gracza, oferując pasywne bonusy, ale sam sposób poruszania się przez powietrze ulegnie uproszczeniu.



