Miał być koniec, a będzie kucie żelaza póki gorące. Pokochany serial powraca!
Fani Peaky Blinders mogą mieć powody do radości - według doniesień brytyjskich mediów, prace nad siódmym sezonem kultowego serialu już ruszyły. Zdjęcia mają rozpocząć się latem 2025 roku, a akcja nowych odcinków miałaby rozgrywać się w latach 50. XX wieku, kontynuując losy rodziny Shelbych po dramatycznym finale szóstego sezonu.
Choć wcześniej twórca serii Steven Knight zapowiadał, że Peaky Blinders zakończy się filmem, wygląda na to, że nie potrafił definitywnie pożegnać się z bohaterami. Jak twierdzi źródło cytowane przez The Sun, Knight „nie mógł oprzeć się pokusie powrotu do tej historii”. Według tych samych doniesień, produkcja została już zatwierdzona przez BBC, a prace przedprodukcyjne są w toku.
Oficjalnego potwierdzenia ze strony BBC ani Netfliksa jeszcze nie ma, jednak wcześniejsze spekulacje sugerowały, że rozmowy między nadawcami a producentem Banijay UK rzeczywiście trwają. W międzyczasie Steven Knight i Cillian Murphy pracują razem nad filmem Peaky Blinders, którego akcja będzie osadzona w czasie II wojny światowej.
Przypomnijmy dla fanów Peaky Blinders, że Tommy Shelby - mimo podejrzeń o śmiertelną chorobę - przeżył zakończenie szóstego sezonu. To oznacza, że jego powrót w nowym sezonie jest wysoce prawdopodobny. W połączeniu z nadchodzącym filmem, fani mogą spodziewać się rozbudowania uniwersum Peaky Blinders i poznania nieopowiedzianych dotąd rozdziałów z historii rodu Shelbych.
