WWE na Netflixie to strzał w dziesiątkę! Program zdetronizował nawet Squid Game 2

Netflix zaskoczył fanów wrestlingu, ogłaszając zakup praw do emisji programów WWE na swojej platformie. Poza bieżącymi wydarzeniami, w katalogu giganta streamingowego pojawiły się również archiwalne gale typu pay-per-view, co wywołało niemałe poruszenie wśród entuzjastów tej widowiskowej dyscypliny. Dzięki temu widzowie mogą teraz przeżywać klasyczne pojedynki i emocje sprzed lat w nowej odsłonie.
Pierwszym na żywo transmitowanym programem było "Monday Night RAW", które zadebiutowało na platformie 6 stycznia 2025 roku. To ważny krok zarówno dla WWE, jak i Netflixa, który umacnia swoją pozycję w świecie sportowej rozrywki. W ramach umowy, której wartość wynosi aż 5 miliardów dolarów na przestrzeni dziesięciu lat, fani mogą spodziewać się również ekskluzywnych materiałów zza kulis oraz transmisji największych wydarzeń, takich jak WrestleMania.
Wiele jednak wskazuje na to, że to dobra inwestycja. Premierowe "Monday Night RAW" odniosło tak wielki sukces, że z łatwością zdetronizowało z pierwszego miejsca w amerykańskim Top 10 Netflixa drugi sezon głośnego "Squid Game". To nie lada osiągnięcie, które pokazuje, jak ogromnym zainteresowaniem cieszy się WWE w świecie streamingowym. Czy taki wynik zwiastuje nową erę dla wrestlingu na platformach cyfrowych?



