Dwa światy się zderzają! Transformers i G.I. Joe na wspólnym froncie w nowym filmie

Paramount Pictures ogłosiło, że uniwersa „Transformers” i „G.I. Joe” połączą siły w nadchodzącym filmie.
To spełnienie długo oczekiwanej obietnicy, którą zwiastował ostatni moment filmu „Transformers: Rise of the Beasts".
Reżyser „Rise of the Beasts”, Steven Caple Jr., który obiecał, że kolejny rozdział serii połączy Maximals, Autoboty i Joes, ma powrócić na stanowisko reżysera. Choć nie ma jeszcze informacji o obsadzie, fani zastanawiają się, czy Anthony Ramos, gwiazda „Rise of the Beasts”, stanie się nowym Samem Witwicky.




Crossover był długo wyczekiwany przez fanów. Od 2013 roku, kiedy to franczyza „Transformers” zaczęła notować spadek dochodów, Paramount zaczął poważnie rozważać możliwość połączenia dwóch uniwersów. Chociaż „Transformers” i „G.I. Joe” wcześniej krzyżowały się w formie komiksów, będzie to pierwszy pełnometrażowy film, który połączy te dwa światy.
Film ma szansę odświeżyć obie franczyzy, które zdefiniowały amerykańską popkulturę pod koniec XX wieku. „Transformers” potrzebuje nowego impulsu, podobnie jak filmowa seria „G.I. Joe”. Fani mają nadzieję, że próba wprowadzenia postaci z „G.I. Joe” do świata „Transformers” okaże się wielkim sukcesem.
Paramount potwierdził crossover filmów „Transformers” i „G.I. Joe” podczas prezentacji na CinemaCon 2024, spełniając tym samym obietnicę z „Rise of the Beasts". Czy połączenie tych dwóch tytanów franczyzy filmowej okaże się zwycięskim ruchem? Odpowiedź na to pytanie poznamy wkrótce.