BulletFarm to nowe studio, którego szefem został weteran Call of Duty. Zespół stworzy grę AAA

Branża gier zmaga się obecnie w plagą zwolnień i zamknięć studiów developerskich, dlatego cieszy każda informacja, która mówi o założeniu zupełnie nowej ekipy zajmującą się tworzeniem  gier. Chińska firma NetEase poinformowała właśnie, o stworzeniu nowego zespołu, a jego szefem będzie osoba odpowiedzialna za wiele części z serii Call of Duty.

NetEase poinformowało o założeniu nowego studia o nazwie BulletFarm. Będzie to zespół, na czele którego stanie doświadczony twórca David Vonderhaar, był on zaangażowany w pracę nad aż ośmioma grami z serii Call of Duty. Zeszłego lata, mężczyzna ogłosił swoje odejście z Treyarch.

Co ważne, BulletFarm będzie zespołem, który zajmie się produkcją gry AAA. Potwierdzono również, że owy tytuł zostanie stworzony na silniku Unreal Engine 5 i będzie osadzony w oryginalnym uniwersum. Twórcy mają zamiar położyć szczególny nacisk na rozgrywkę kooperacyjną z perspektywy pierwszej osoby. O swojej nowej roli opowiedział sam Vonderhaar:

Założenie tego nowego studia dało mi szansę na wyjście z mojej strefy komfortu i spróbowanie swoich sił w tworzeniu czegoś zupełnie nowego i innego. Jest to odejście od gier, nad którymi pracowałem, ale takie, które pokazuje moją pasję do bogatych postaci, precyzyjnej mechaniki, fabuły i mnóstwa akcji. NetEase zapewniło nam niesamowitą strukturę wsparcia, abyśmy mogli odkrywać te nowe ścieżki i pozwolić sobie na prawdziwą swobodę w budowaniu koncepcji i pomysłów na naszą grę

Oczywiście, na jakiekolwiek szczegóły będziemy musieli jeszcze sporo poczekać. Pozostaje mieć nadzieję, że zespół ma dobry plan na realizację swojej gry, gdyż jak wiemy, założenie studia nie wystarczy, aby stworzyć świetną grę. Podobną decyzję podjął Jason Blundell, który założył Deviation Games. Ich gra miała być konkurencją dla Call of Duty i powstawać we współpracy z PlayStation. Ostatecznie Blundell opuścił studio, a temat gry umilkł.