Geoff Keighley o przyszłości Xboxa: „Nadchodzą znaczące zmiany, ale ich dokładny kształt pozostaje niejasny”

Gry
2869V
Geoff Keighley
Łukasz Musialik | 06.02, 17:26

Xbox chcąc nie chcąc jest ostatnio na ustach wszystkich graczy, ale niekoniecznie z dobrych powodów. Jak wiecie, w sieci krąży wiele plotek o tym, że Microsoft zamierza zrezygnować z wyłączności swoich gier na konsoli i wypuścić je na PlayStation. Co na to Geoff Keighley, znany dziennikarz i organizator The Game Awards?

Keighley wziął udział w rozmowie na Twitter Spaces, gdzie podzielił się swoimi przemyśleniami na temat potencjalnej zmiany strategii Xboxa. Zaznaczył, że nie ma żadnych wewnętrznych informacji, ale spekulował, że szefowie Xboxa prawdopodobnie „kochają tę społeczność” i chcą tego, co najlepsze dla fanów. Jednak przyznał, że „realia biznesowe” czasem wymuszają zmiany, nawet jeśli wydają się sprzeczne z wartościami firmy.

Dalsza część tekstu pod wideo

„Nie sądzę, żeby to było koniecznie pełne pesymizmu i zmartwień, albo że Xbox wycofuje się z rynku sprzętu czy coś w tym stylu” - uspokoił Keighley. „Myślę, że to raczej coś w rodzaju tego, co słyszeliśmy, wiecie, może będą eksperymentować z niektórymi grami na innych platformach i badać, co jest tam możliwe” - dodał.

Keighley zwrócił uwagę, że wiele gier już ukazało się jednocześnie na Xboxie i PC za pośrednictwem usług takich jak Game Pass. Uważa, że Microsoft może sprawdzić reakcję rynku, wprowadzając starsze gry lub dając czasową wyłączność dla nowych tytułów. Porównał to do tego, co robi Hollywood z filmami, tłumacząc: „Filmy przechodzą przez różne cykle, będąc pierw premierami kinowymi, a potem trafiają na dyski, premium VOD i Netflixa”. Wyjaśnił, że jest to bardzo dalekie od tego, z jaką myślą były wydawane obecnie gry, ale wraz z rozwojem modelu subskrypcyjnego, zaczyna to mieć więcej sensu.

undefined

Zauważył o również, że eksperymenty takie jak te dają twórcom więcej sposobów, by ludzie doświadczyli ich gier. Jednak przyznał, że są tu potencjalne wyzwania w kwestii marketingu i harmonogramu wydawniczego. Jeden z uczestników Twitter Spaces sprzeciwił się temu, że Xboxowi brakuje funduszy, biorąc pod uwagę miliardową wycenę Microsoftu. Keighley przyznał, że większe korporacje nadal analizują budżety i rentowność podziału na dywizje. Choć Xbox jako całość może zarabiać więcej niż kiedykolwiek wcześniej, to poszczególne gry odnotowują wyraźną stratę. Keighley uważa, że filozofia wokół ekskluzywności może się wkrótce zmieniać - od sprzedaży sprzętu na subskrypcje.

„Pytanie, nad którym się teraz zastanawiam, to co jest teraz platformą? Czy platformą jest pudełko ze sprzętem, czy platformą jest Game Pass?” - zapytał.

Xbox przygotowuje się do wydania szeregu nowych tytułów w 2024 roku i w 2025 roku, w tym bardzo oczekiwanego Indiana Jones and the Great Circle. Nadchodzą znaczące zmiany, ale ich dokładny kształt pozostaje niejasny. Keighley i gospodarze pokazują, że fani mają teraz więcej pytań niż odpowiedzi. Na szczęście, według zapewnień szefa Microsoft Gaming, Phila Spencera, więcej na ten temat (o przyszłości firmy oraz samego Xboxa) usłyszymy już w przyszłym tygodniu. 

Źródło: Twitter Spaces

Komentarze (107)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper